Internet Explorer na emeryturze. Microsoft kieruje do Edge'a
Internet Explorer "przechodzi na emeryturę" i nie dostanie już aktualizacji w typowych wydaniach Windowsa 10. Jak zapowiadał producent już w ubiegłym roku, od 15 czerwca 2022 roku właściwy kierunek to tryb IE w przeglądarce Microsoft Edge.
15.06.2022 07:32
15 czerwca 2022 roku to ważna data w historii przeglądarek internetowych. Choć już od kilku lat Internet Explorer praktycznie nie istniał w wyobraźni użytkowników indywidualnych (znakomita większość korzysta z Google Chrome), teraz przeglądarka oficjalnie przestaje być wspierana - przynajmniej w "typowych" wydaniach Windowsa 10. Microsoft zachęca, by osoby potrzebujące trybu zgodności z IE, korzystały bez wyjątku z Edge'a, gdzie taka opcja jest rozwijana i dostępna od dawna.
W Windows 11 Internet Explorer nie jest dostępny od początku, a przynajmniej nie jako przeglądarka możliwa do uruchomienia przez użytkownika tak, jak choćby wspomniany Edge. W rzeczywistości temat jest dużo bardziej skomplikowany, bo elementy IE są wykorzystywane na potrzeby działania innych aplikacji i będą jeszcze przez długi czas. W praktyce chodzi głównie o MSHTML, szerzej znany także jako silnik Trident.
Historia Internet Explorera sięga 1995 roku. Przez lata powstały liczne wydania, które dla wielu osób były podstawą do pierwszego kontaktu z internetem. Dopiero z czasem dominujący w pewnym momencie IE zaczął być wypierany na rzecz konkurencyjnych rozwiązań z Firefoksem czy Google Chrome na czele. Do dziś pozostała jednak potrzeba zachowania trybu zgodności z Internet Explorerem, bo część usług przygotowano tak, by działały dobrze przede wszystkim w IE. Taki tryb można dziś znaleźć w Microsoft Edge'u.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl