Internetowa miłość. Mężczyzna popełnił kosztowny błąd
Jedną z popularnych metod, którą stosują internetowi oszuści, jest wyłudzenie środków finansowych za pośrednictwem portali randkowych. Przestępcy flirtują ze swoimi ofiarami, przedstawiają wizje wspólnej przyszłości i wielkiej miłości, a po zdobyciu ich zaufania, wyłudzają pieniądze lub dane osobowe. Przekonał się o tym 32-latek z powiatu bielskiego, którego zauroczenie kosztowało 7 tys. złotych.
14.08.2021 09:16
Portale randkowe przepełnione są różnego rodzaju ofertami. Za częścią z nich stoją oszuści, próbujący się wzbogacić poprzez wykorzystanie ludzkich emocji i słabości. Przekonał się o tym 32-letni mężczyzna, który 12 sierpnia zgłosił się do bielskich policjantów. Z jego opowieści wynikało, że w sierpniu na jednym z tego typu portali poznał kobietę o nicku "KarmeloweCiastko".
Kosztowny internetowy romans
Serwis Policja.pl wyjaśnia, że kobieta podawała się za Polkę mieszkającą w Niemczech, samotnie wychowującą córkę i zainteresowaną stworzeniem stałego związku. W trakcie rozmów z 32-latkiem obiecała, że przyjedzie do Polski, aby mogli się poznać. Później okazało się jednak, że kobieta "ma problemy finansowe, które utrudniają jej powrót do kraju. Poprosiła mężczyznę o pomoc i przelanie pieniędzy na jej konto. Jak się okazało, w ciągu dwóch dni pokrzywdzony wykonał około 8 przelewów na łączną kwotę blisko 7 tysięcy złotych".
Podczas rozmów za pośrednictwem portalu randkowego kobieta wyjaśniała mężczyźnie, że przelane przez niego środki zostaną rozdysponowane na doładowanie jej telefonu, uregulowanie należności za czynsz, leki dla dziecka, a także naprawę samochodu oraz paliwo. 32-latek poprosił swoją rozmówczynię, aby przesłała mu jakiś dowód jej pobytu w Niemczech. Kobieta poinformowała go wówczas, że nie może tego zrobić, bo ma zepsuty telefon. Dopiero w tym momencie mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustwa internetowego. Poinformował kobietę, że sprawa zostanie zgłoszona na Policji. Po tej wiadomości konto "KarmeloweCiastko" zniknęło z sieci.
Przypadek 32-latka to kolejny dowód coraz większej bezwzględności i wyrafinowania cyberprzestępców. Poprzez odwoływanie się do ludzkich uczuć i emocji, próbują manipulować swoimi ofiarami w celu przejęcia wrażliwych danych lub środków finansowych. Policjanci apelują, aby zawierając internetowe znajomości zachować wyjątkową czujność. Szczególnie jeśli nieznana osoba prosi nas o przelanie pieniędzy lub inne, "podejrzane" przysługi.