iOS 14 w kolejnej becie utrudni śledzenie użytkowników

Apple wprowadza w życie nowe zasady w App Store. Twórcy aplikacji będą zmuszeni do pytania użytkowników o pozwolenie na śledzenie w celu przedstawiania spersonalizowanych reklam. Funkcja trafi do następnej wersji beta iOS 14.

Nowa funkcja w iOS zadba o prywatność użytkowników /fot. GettyImages
Nowa funkcja w iOS zadba o prywatność użytkowników /fot. GettyImages
Arkadiusz Stando

28 stycznia obchodzimy światowy Dzień Ochrony Danych Osobowych. Podczas konferencji "Computers, Privacy and Data Protection" w Brukseli przemawiał między innymi Tim Cook, CEO Apple. Zapowiedź wspomnianej funkcji pojawiła się już jesienią zeszłego roku, ale jej wprowadzenia możemy spodziewać się dopiero na wiosnę – podaje serwis The Verge.

Apple już we wrześniu poinformował o nadchodzących zmianach, aby dać deweloperom czas na dostosowanie się do nowych zasad. Dziś potwierdzono jedynie, że wejdą one w życie na wiosnę, ale nie podano nawet zbliżonego terminu globalnej dostępności. Wiemy natomiast, że funkcja będzie dostępna już w następnej wersji beta iOS 14.

W związku z nowymi zasadami, każdy z użytkowników będzie musiał otrzymać czytelną informację na temat tego, w jaki sposób jego dane mają być wykorzystane i gromadzone. Twórcy aplikacji nie będą mieli prawa "śledzić" nikogo, kto nie wyrazi na to zgody. To samo dotyczy udostępniania danych zewnętrznym przedsiębiorstwom, w celu opracowywania reklam spersonalizowanych. Warto odnotować, że zapowiedź tych zmian nie przypadła do gustu Facebookowi.

Jeżeli deweloperzy nie zastosują się do nowych zasad lub spróbują je omijać, istnieje możliwość zawieszenia lub całkowitego usunięcia aplikacji z App Store. Co więcej, nowe zasady będą dotyczyć wszystkich, a więc także programów tworzonych przez Apple. Jednakże w ich przypadku, firma już teraz umożliwia na wyłączenie spersonalizowanych reklam. W tym przypadku istnieje też spora różnica, bo Apple nie udostępnia danych zewnętrznym przedsiębiorstwom.

iOS 14 to mocny rozwój pod względem prywatności

W grudniu Apple wprowadził do App Store nowe etykiety, umożliwiające użytkownikowi sprawdzanie, w jaki sposób dana aplikacja wykorzystuje jego dane. Czasami różnice pomiędzy aplikacjami o identycznym przeznaczeniu mogą być spore. Najlepszym przykładem są komunikatory – Facebook Messenger wypada fatalnie w porównaniu z Signal. Sposoby wykorzystania danych użytkownika można sprawdzić w App Store lub w ustawieniach iOS.

fot. Marcin Watemborski/Fotoblogia.pl
fot. Marcin Watemborski/Fotoblogia.pl

Kolejną z ważnych funkcji wprowadzonych w iOS 14 jest zielona kropka umieszczona w prawym górnym rogu ekranu. Informuje użytkownika o wykorzystywaniu przez aplikację aparatu smartfona. Kropka może zaświecić także na pomarańczowo, co z kolei oznacza wykorzystywanie mikrofonu. W centrum aplikacji znajdziecie także informację o tym, kiedy ostatnio dana aplikacja nagrywała głos lub korzystała z aparatu.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)