iPhone'y w 2019 roku: narośl na plecach wysoce prawdopodobna, ale tylko w najdroższym modelu
Apple potwierdził, że iPhone’y wydane w 2018 roku sprzedają się poniżej oczekiwań. W związku z tym, w tegorocznych modelach można oczekiwać większego powiewu świeżości, aczkolwiek nie należy nastawiać się na rewolucję. Właśnie poznaliśmy kilka nowych szczegółów dotyczących nadchodzących smartfonów Apple.
11.01.2019 | aktual.: 11.01.2019 18:04
Apple szykuje trzy nowe iPhone’y
Serwis AppleInsider, powołując się na raport opublikowany przez Wall Street Journal, informuje, że w 2019 roku ponownie zobaczymy trzy nowe iPhone’y. Jesienią zostaną bowiem pokazani bezpośredni następcy modeli XS, XS Max i XR. Niestety, ciągle nie ma żadnych wieści o nowym wydaniu SE – możliwe, że kompaktowy smartfon łączący stylistykę iPhone’a X i SE, nigdy nie pojawi się na sklepowych półkach.
Wśród głównych nowości, które trafią do iPhone’ów 2019, będą usprawnienia w aparatach. Najdroższy model, sukcesor iPhone’a XS Max, ma posiadać moduł kamery zbudowany z trzech soczewek. Warto zauważyć, że podobne doniesienia pojawiły się już wcześniej. Ponadto, opublikowany został render mający przedstawiać prawdopodobne wzornictwo nowego modelu. No cóż, niewykluczone, że fani Apple będą musieli przyzwyczaić się do wątpliwie atrakcyjnej narośli na plecach smartfonu.
Druga generacja iPhone’a XR również ma dostać dodatkową kamerę. Nowy niedrogi iPhone będzie więc posiadał dwa obiektywy na plecach. W przypadku następcy 5,8-calowego iPhone’a XS firma Tima Cooka może pozostać przy dwóch kamerach.
Niekoniecznie dodatkowa kamera posłuży do uzyskania lepszej jakości zdjęć. Chociaż na tym polu powinna nastąpić zauważalna poprawa – Apple najpewniej będzie chciał dogonić Samsunga i Huaweia pod względem jakości zdjęć robionych nocą, ale w tym celu może ograniczyć się do usprawnienia głównego obiektywu i poprawienia oprogramowania. Natomiast trzeci obiektyw ma posłużyć do uzyskania jeszcze lepszych efektów rozszerzonej rzeczywistości.
iPhone’y tylko z ekranem OLED
iPhone XR w wersji na 2019 rok może być ostatnim smartfonem Apple z wyświetlaczem wykonanym w technologii LCD. Według wspomnianego raportu, wszystkie modele w 2020 roku będą wyposażone w ekrany OLED. Niestety, może to wiązać się z podniesieniem ceny podstawowego wariantu, która już teraz jest stanowczo przesadzona.