Jak rozpoznać deepfake? NASK Opublikował film
NASK opublikował nagranie, na którym tłumaczy w prostych krokach, jak rozpoznać deepfake - manipulację materiałami wideo z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. To jedno z kluczowych zagrożeń w internecie. Osoby niewyczulone na tego typu próby oszustwa mogą łatwo dać się nabrać.
NASK apeluje o ostrożność podczas przeglądania sieci, gdzie coraz częściej - zwłaszcza w mediach społecznościowych - można trafić na materiały typu deepfake, czyli nagrania wideo zmanipulowane przez AI. Są wykorzystywane najczęściej przez oszustów do publikowania spreparowanych reklam fałszywych inwestycji, do czego wykorzystuje się wizerunek znanych osób, w tym polityków, aktorów czy piłkarzy.
NASK podał cztery zasady, które pozwalają zauważyć, że dany film może być fałszywy. Aby rozpoznać deepfake należy zwłaszcza:
- Zwrócić uwagę na błędy generowania obrazu, co da się zauważyć najczęściej po niepoprawnej animacji ust nagranej postaci,
- Wsłuchać się w sposób mówienia postaci - automatycznie wygenerowany głos często niepoprawnie intonuje wypowiedzi lub popełnia inne błędy,
- Uważać na pułapki gramatyczne, czego dobrym przykładem jest odmiana liczebników, z czym obecnie automaty sobie nie radzą,
- Zwracać uwagę na błędy logiczne i niespójności - czasem mowa ciała może nie zgadzać się z wypowiadanymi słowami, co powinno być sygnałem ostrzegawczym,
- Dostrzegać potencjalne zabiegi maskujące, które polegają na celowym nakładaniu na obraz efektów oraz tekstur, co ma utrudnić zauważanie innych niedoskonałości materiały wymienionych wyżej.
Jak rozpoznać deepfake? Ekspertka NASK odpowiada
Deepfake - jakie ma konsekwencje?
W przypadku, gdy użytkownik nie zorientuje się, że ma do czynienia z deepfake'em, mogą go czekać przykre konsekwencje. Skoro uwierzy, że nagranie, które zobaczył jest autentyczne, może pokusić się na przykład o zainwestowanie swoich pieniędzy i podanie danych po zapewnieniu przez "znanego aktora", że dany produkt jest godny polecenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rzeczywistości przekaże jedynie swoje dane na ręce atakujących. To otwarcie drogi do wyłudzenia pieniędzy z konta lub stracenia wszystkich oszczędności po nieświadomym udostępnieniu loginu i hasła do bankowości internetowej.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl