Jaśmina łamała zasady licencji Apache. Deweloper przyznał się do błędu
Polityczna aplikacja Jaśmina, którą zaprezentował Szymon Hołownia, nie powstała od podstaw. Okazuje się, że jest tylko przerobioną aplikacją Meeting Application, a deweloper dopiero co naprawił istotny błąd - wcześniej złamano zasady licencji Apache.
Serwis Niebezpiecznik zwrócił uwagę na Twitterze, że Jaśmina w obecnej formie to tylko wizualna nakładka na istniejącą już i działającą aplikację Meeting Application. Jak dodano, nie ma w tym nic złego, ale wykorzystywanie oprogramowania, które jest do tego przeznaczone, musi przebiegać zgodnie z zasadami licencji - w tym przypadku Apache, które według analizy Niebezpiecznika złamano.
Okazało się bowiem, że deweloper Jaśminy pozostawił w aplikacji fragmenty kodu innej aplikacji - Jitsi Meet - czego nie powinien był robić. Niebezpiecznik skontaktował się z twórcą Jaśminy, by wyjaśnić sprawę i jak się okazało, przypuszczenia były słuszne. Deweloper potwierdził błąd i dodał, że zaktualizowana wersja aplikacji, która jest zgodna z wymogami licencji Apache trafia już do sklepów z aplikacjami na smartfony.
Aplikacja Jaśmina to program stworzony specjalnie na potrzeby ruchu Polska 2050. Zgodnie z zapowiedzią, ma być pierwszą w Polsce aplikacją polityczną, która daje obywatelom realną szansę wpływania na decyzje ruchu. Program już jest testowany w praktyce - trwa głosowanie, na podstawie którego ma zostać wypracowane stanowisko wobec ustawy regulującej zakaz handlu w niedzielę.