Jeszcze tylko 5% wolnych adresów IPv4
Wyczerpuje się dostępna liczba adresów IPv4. Zdaniem organizacji Number Resource Organization przydzielono ich już ponad 95%.
Adres IP to ciąg liczb wykorzystywany do jednoznacznej identyfikacji urządzenia w sieci komputerowej, czyli także w Internecie. Jednym z problemów IPv4, czyli obecnej generacji adresów IP, jest stosunkowo mała ich pula - jest to liczba 32-bitowa, dostępnych jest więc tylko około 4 mld adresów. Dlatego też od jakiegoś czasu rozwijany jest IPv6, który składa się ze 128 bitów. Pula adresów IPv4 wyczerpie się najprawdopodobniej pod koniec przyszłego roku. Z opublikowanego dzisiaj raportu wynika, że nieprzydzielonych zostało ich około 5% czyli 7 bloków (każdy z nich to 16,7 mln adresów). Jest to ostatni dzwonek, aby rozpocząć wdrażanie IPv6.
Nad wprowadzaniem IPv6 pracują już takie firmy jak Google, Comcast czy Facebook. NRO współpracuje też z mniejszymi rejestratorami jak chociażby odpowiedzialny za Europę RIPE NCC. Według statystyk IPv6 Act Now najwięcej przydzielonych adresów IPv6 znajduje się obecnie w Stanach Zjednoczonych. Na dalszych miejscach znajdują się takie kraje jak Niemcy, Australia, Kanada czy Rosja. Liczba przyznanych pul adresów IPv6 stale rośnie. W marcu tego roku było ich 2 tysiące, teraz już ponad 3500. Na temat kurczenia się liczby adresów IPv4 informowaliśmy już na początku tego roku.