Już niebawem Hangouty zostaną połączone z SMS‑ami

Połączenie SMS-ów, MMS-ów i czatu Google'a zostało zapowiedziane w maju, podczas dyskusji na Google+, przez Dori Storbeck. Jeśli wierzyć informatorom Android Police, stanie się to w wersji 1.3 komunikatora dla Androida. Nie znamy daty premiery tej wersji, ale prawdopodobnie pojawi się ona wraz z Androidem 4.4. Zdjęcia wysłane redakcji portalu sugerują, że obsługę SMS-ów będzie można wyłączyć, będzie więc możliwość korzystania z innej aplikacji do tego kanału komunikacji. Jednak losy tej, która towarzyszy obecnie systemowi Android na większości urządzeń, nie są jeszcze znane — możliwe, że będzie można doinstalować ją samodzielnie.

Google Hangouts nie wszystkim się podobają. Pomijając już utyskiwania użytkowników na działanie aplikacji, której zachowanie pozostawia wiele do życzenia (głównie pod względem wydajności i płynności), przyzwyczajonym do komunikatorów pozwalających dodać konkretne kontakty do rostera i obserwować statusy znajomych, Hangouty wydają się kalekie. Dodatkowym problemem jest brak możliwości komunikowania się z osobami spoza kręgów Google+, więc natychmiastowe zubożenie listy kontaktów po przejściu z Talka do nowego komunikatora, sprawiły, że nie brak osób, które przed aktualizacją bronią się rękami i nogami.

Największe obawy mają jednak konkurenci — Facebook, WhatsApp i podobni, a wkrótce może nawet Skype. Jeśli Google dołączy do swojego komunikatora usługę VoIP z prawdziwego zdarzenia, zajmie wszystkie popularne nisze komunikacyjne. Jako że aplikacja będzie domyślnie instalowana na większości sprzedawanych obecnie urządzeń mobilnych, ich posiadacze w zasadzie nie będą mieli potrzeby instalacji dodatkowego oprogramowania (chyba że bardzo nie będą chcieli związać się z usługami Google'a). Operatorzy również mają pewne obawy. Hangouty prawdopodobnie powtórzą efekty wywołane przez premierę iMessage i obniżą przychody firm telekomunikacyjnych przez zastąpienie SMS-ów wiadomościami wysłanymi przez Internet.