Karty graficzne tanieją. W Chinach sprzedają je za grosze

Problemy kryptowalut, to dobre wieści dla każdego, kto chce po prostu kupić kartę graficzną. Walka chińskich władz z kopaczami skutkuje znacznym spadkiem cen GPU na tamtejszym rynku.

Karta graficzna
Karta graficzna
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Arkadiusz Stando

Chiny i krytpowaluty wyraźnie się nie lubią. Mówi się, że stoją za tym plany wprowadzenia własnego środka płatniczego, który ma napędzać konsumpcję, a przy tym dać chińskiemu rządowi informacje na temat tego, co kupują obywatele. Póki co, są to jednak tylko przypuszczenia, a w krótkiej perspektywie możemy cieszyć się spadkiem cen kart graficznych.

Co prawda zanim ten trend cenowy dotknie nas bezpośrednio, na rynku może wydarzyć się całkiem dużo. Obecnie obserwujemy powoli rosnącą dostępność kart graficznych w polskich sklepach. Spodziewane są spadki cen, więc generalnie można być dobrej myśli. W niektórych sklepach można zaobserwować nawet promocje na najmocniejsze karty graficzne, co może świadczyć o tym, że rynek powoli się stabilizuje.

Jednak to, co dzieje się w Chinach, jest rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę. Walka rządu z kopaczami cyfrowych pieniędzy doprowadziła do gwałtownego spadku cen. Obecnie używaną kartę graficzną RTX 3070 można kupić tam za równowartość około 1500 złotych, podczas gdy w Polsce nowy model takiej karty kosztuje około 5100 złotych, a urządzenie używane w okolicach 4500 złotych.

Warto pamiętać jednak, że atrakcyjna cena chińskich kart wynika z dwóch kwestii. Po pierwsze - sprzedawane są one w pakietach, a po drugie, są to karty, które były mocno eksploatowane w koparkach kryptowalut. Pracowały one całymi dniami, więc kilka miesięcy ich pracy przy wydobywaniu cyfrowych pieniędzy mogło być dla nich bardziej szkodliwe, niż całe lata standardowego użytkowania w komputerze prywatnym.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)