Komputery Apple coraz częściej na celowniku hakerów. Ekspert ostrzega

Badania udostępnione przez Atlas VPN wskazują, że cyberprzestępcy tworzyli dziennie 1847 złośliwych aplikacji wymierzonych w system operacyjny Apple. Wzmożone zainteresowanie hakerów komputerami producenta nie jest dziełem przypadku. Eksperci zwracają uwagę na fakt, iż desktopy z macOS systematycznie zwiększają udział w rynku pecetów z systemem operacyjnym Windows.

fot. Pexels
fot. Pexels

02.04.2021 12:29

Na razie komputery z systemem Windows nadal są częstszym obiektem ataków (w 2020 roku wykryło o 135 razy więcej złośliwych programów niż w przypadku Apple'a) niż ich konkurenci z macOS.

Andrew Barratt, managing principal z Coalfire, podkreśla, że macOS jest domyślnie bardziej rygorystyczny niż Windows, jeśli chodzi o możliwości instalowania i uruchamiania aplikacji pochodzących z zewnątrz. Ponadto działa na systemie Unix, który posiada lepiej rozwinięte funkcje bezpieczeństwa i uprawnień niż system operacyjny Microsoftu.

"Produkty Apple są sprzedawane bezpośrednio konsumentowi, większość nowych użytkowników skorzysta z paska Apple Genius, jeśli natrafi na problemy techniczne. Natomiast urządzenia z systemem Windows często mogą być znacznie tańsze i sprzedawane za pośrednictwem dystrybutora, który może nawet błędnie skonfigurować urządzenie, aby maksymalnie uprościć wrażenia użytkownika. To prawie zawsze prowadzi do niższego poziomu bezpieczeństwa", dodaje ekspert.

[facebook=https://www.facebook.com/dobreprogramy/posts/10158231165945686]

Apple niedawno zaczęło stosować w swojej ofercie komputerów Mac, własne procesory Apple Silicon, nowości zawsze wzbudzają zainteresowanie hakerów i w tym przypadku jest podobnie. Istotny jest również fakt, że tworzenie złośliwego oprogramowania nie wymaga już rozległej wiedzy programistycznej dzięki pojawieniu się szkodliwego oprogramowania oferowanego jako usługi. To dwa główne problemy, z którymi musi się teraz zmierzyć Apple, a z których wynika zwiększone zainteresowanie hakerów tymi urządzeniami.

"Hakerzy zawsze celowali w platformy urządzeń, które zapewniają największy zwrot z inwestycji, czyli Windows i Android. Ale wzrost popularności komputerów z macOS, a także łatwiejszy niż kiedykolwiek dostęp do złośliwego oprogramowania, sprawiają, że użytkownicy komputerów Apple nie mogą czuć się już bezpieczni", zauważa Mariusz Politowicz, inżynier techniczny Bitdefender z firmy Marken.

"Warto też zauważyć, że ludzie, którzy kupują urządzenia z jabłuszkiem, często dysponują większymi środkami niż użytkownicy systemu Windows, a zatem są bardziej dochodowymi celami", dodaje. W środowisku fanów Apple’a krąży obiegowa opinia, że komputery Mac nie potrzebują wsparcia ze strony programów antywirusowych, jednak specjaliści są innego zdania.

Zalecamy użytkownikom komputerów z MacOS instalowanie programów antywirusowych. Nawet jeśli nie chcą uruchamiać antywirusa w tle, warto regularnie korzystać ze skanowania dysku twardego, alarmuje Mariusz Politowicz.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)