Korea Północna wykorzystuje social media do propagandy. Tworzy filmy z influencerkami
O tym, że social media mogą być doskonałem źródłem propagandy politycznej wiadomo nie od wczoraj. Tym razem po tego rodzaju środki postanowiła sięgnąć Korea Północna, która postawiła sobie za cel ocieplenie wizerunku kraju.
Serwis NK News informuje, ze na północnokoreańskich social media służących propagandzie pojawiły się cztery nowe filmy prowadzone przez Jin Hui. W swoich vlogach mieszkanka tego kraju prezentuje najciekawsze atrakcje umiejscowione w miejscowości Pyongyang.
Ocieplanie wizerunku
Zważywszy na fakt, że Jin Hui świetnie mówi po chińsku, mandaryńsku i w języku angielskim nie dziwi wybór tej osoby do występów w kontencie propagandowym. Wyraźnie też widać, że kobieta stara się naśladować zachodnich influencerów i tworzone przez nich materiały.
Influencerka, w serii filmików, zwiedza i prezentuje swoim widzom kolejne atrakcje Pjongjangu. Nie jest to pierwszy raz, kiedy stara się w swoich materiałach przedstawić Koreę Północną w ciepłym świetle. Co ciekawe, zamieszczone pierwotnie na Youtubie materiały zostały już ściągnięte przez platformę. Konto na Twitterze używane w akcjach Korei Północnej nadal zaś udostępnia propagandowe materiały.
Nie tylko propaganda
Chociaż może być to oburzające dla wielu internautów, to Korea Północna nie stanowi jedynego państwa, które wykorzystuje social media w sposób wątpliwy moralnie. Większość z nas pamięta o roli, jaką odegrał Facebook w kształtowaniu nastrojów społecznych w poprzednich wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Tego rodzaju doniesienia o wykorzystywaniu social media w celach politycznych czy propagandowych nie powinny więc nikogo dziwić. Mając to na uwadze każdy użytkownik social mediów powinien wyrobić w sobie pewną dozę nieufności do pokazywanych w nich informacji.