Krajowy system cyberbezpieczeństwa. Rząd przyjął projekt ustawy
Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński poinformował o przyjęciu przez rząd projektu projektu ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Nowelizacja zagwarantuje uruchomienie bezpiecznej sieci telekomunikacyjnej, która będzie wykorzystywana na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. Dziś jednak nie jest znana pełna treść ostatniego projektu.
We wtorek rząd zajął się projektem nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz niektórych innych ustaw. Regulacja - jak wskazywano w wykazie prac legislacyjnych rządu - ma m.in. zagwarantować uruchomienie bezpiecznej sieci telekomunikacyjnej wykorzystywanej na potrzeby realizacji zadań na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego przez kluczowe urzędy i podmioty działające w kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prace nad krajowym systemem cyberbezpieczeństwa postępują
Projekt zakłada powołanie w tym celu operatora strategicznej sieci bezpieczeństwa (OSSB), który będzie wyznaczany przez premiera i będzie m.in. świadczył usługi telekomunikacyjne dla wskazanych w ustawie podmiotów. Do ustawy wprowadzono możliwość pierwokupu przez wykonawcę sieci telekomunikacyjnych pozostających we własności Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego.
Projektowana regulacja wzmocni pozycję Pełnomocnika Rządu do Spraw Cyberbezpieczeństwa, który będzie miał uprawnienia do wydawania ostrzeżeń o incydentach krytycznych wraz z zaleceniem określonych zachowań. Pełnomocnik będzie mógł również wydawać rekomendacje mające wzmocnić poziom cyberbezpieczeństwa systemów informacyjnych podmiotów krajowego systemu cyberbezpieczeństwa, a podmioty te będą zobowiązane uwzględnić te rekomendacje podczas procesu zarządzania ryzykiem
Tekst nowej wersji nie jest jeszcze znany
W odpowiedzi na prośbę o udostępnienie wersji projektu zaakceptowanej przez Radę Ministrów, Janusz Cieszyński napisał na Twitterze, że "jeszcze trzeba złożyć tekst po wprowadzeniu zmian i wtedy pokażemy". Minister cyfryzacji nie odpowiedział jednak na prośbę o informację dotyczącą tego, czego dotyczyły zmiany w projekcie.