Latające dyski twarde, szybujące monitory i spacer dewelopera. Tak się bawi w wakacje branża IT
To jedyna tego typu impreza w Polsce. Najprawdopodobniej nie ma drugiej takiej w całej Europie. Ponad 300 osób z branży IT zmierzyło się po raz czwarty w Gdańsku w dziesięciu prawdziwie olimpijskich konkurencjach. Nie były to jednak zwykłe zawody, w sportowych zmaganiach wykorzystywano sprzęt komputerowy.
Artykuł jest częścią cyklu #JedziemyWPolskę. Chcesz opowiedzieć o czymś, co dzieje się w Twojej miejscowości? Pisz na dziejesie@wp.pl.
Wszystkie teksty powstałe w ramach cyklu #JedziemyWPolskę znajdziesz tutaj.
Tuż przed oficjalnym rozpoczęciem JustJoin Games 2023 udałem się do stanowiska rzutu dyskiem. Dodajmy: twardym dyskiem komputerowym SSD zabezpieczonym taśmą. Rozpaczliwy rzut przyniósł niezły wynik: 17,5 metra. Prawdziwą klasę pokazali jednak uczestnicy imprezy. Zwycięzca sprawił, że dysk poszybował na odległość ponad 36 metrów. Mój rzut (bez rozgrzewki) pobity został zatem dwukrotnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po terenie gdańskiego Stadionu Lekkoatletycznego i Rugby oprowadził mnie Jacek Dąbrowski, PR Manager Just Join IT, organizatora imprezy. - To naprawdę wielka sportowa rywalizacja. Wśród konkurencji, jak rok temu, mamy biegi z laptopami, rzuty monitorami, dyskami twardymi, składanie klawiatury na czas. Są także okazje, by testować nie tylko sprawność fizyczną, ale też motorykę czy równowagę. Mamy dyscyplinę "work-life balance", żeby promować równowagę pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, która jest w dzisiejszych czasach ważna. Pokazujemy to w taki dosyć humorystyczny sposób - opowiadał.
Na drugi koniec Polski. Po zwycięstwo, zabawę, integrację?
Ogólnopolska olimpiada przyciągnęła nawet osoby z Krakowa czy Warszawy. Uczestnicy stawili się na stadionie w drużynowych koszulkach, rozciągali się, wymieniali uśmiechy. Większość z nich liczyła na dobrą zabawę, byli jednak też i tacy, którzy wrócili, żeby bronić pierwszego miejsca na podium.
Ekipa Cloudware przybyła drugi raz na zawody, po drużynowej wygranej na trzecich igrzyskach. Na co dzień programiści i programistki pod wodzą menadżerki Moniki projektują aplikacje webowe. Dla gdańskiej GlobalLogic była to okazja do spotkania ekipy, która pracuje razem, ale nie w jednym miejscu. Eliza wskazała najtrudniejszą, jej zdaniem, konkurencję. - Wydaje mi się, że najcięższe jest składanie klawiatury, bo trzeba jednak znać układ na pamięć. Resztę można jakoś tak podejść "z buta" i coś zrobić. Rzut monitorem, można się wyładować, konkurencje są dość zabawne - stwierdziła.
Na stanowisku do składania klawiatur zapytałem, co jest najtrudniejsze w tej dyscyplinie. Wolontariusze obsługujący stoisko nie mieli wątpliwości: największym wyzwaniem jest podobno układ liter. Byli jednak i tacy, którzy czekali na tę konkurencję i przygotowywali się wcześniej. - Mamy systemy wymyślone na tę konkurencję. Postawimy na skojarzenia - zapowiedziała Ola z Adtran Polska. System przyniósł efekty, Ola i kolega z jej drużyny znaleźli się w ósemce najszybszych składaczy. Zwycięzcy złożenie klawiatury zajęło 5 minut i 20 sekund.
Ponad 20-osobowa ekipa z Krakowa przybyła, żeby się integrować. Dział product developmentu nie narzeka na brak takich działań w firmie, ale spodobała się im formuła wydarzenia. - Trochę zabawy, trochę współzawodnictwa. Są ciekawe konkurencje dla programistów, pchnięcie monitorem czy rzut dyskiem twardym. To jest coś, co wiele osób stwierdziło, że muszą spróbować - opowiadał Tomasz Stomski z Vasco Electronics.
Sterta dysków, mnóstwo monitorów, wybebeszone klawiatury
Wśród monitorów czekających w kolejce na swój lot dostrzegłem jeden z naklejką: "uszkodzona obudowa". W trakcie zawodów na pewno doznał kolejnych kontuzji. Nie ma się co oszukiwać - rzut na ponad 14 metrów (zwycięski wynik) nie poprawił jego kondycji. Pomimo lądowania na piasku, nie wróci na biurko.
Skąd wziąć dziesiątki dysków twardych i monitorów? To elektrośmieci, na dodatek dowiezione na miejsce hurtem. - Te sprzęty są dostarczane i potem odbierane przez firmę, z którą współpracujemy od początku. Nie niszczymy nowych rzeczy, podchodzimy do tego ekologicznie, dajemy drugie życie tym elektrośmieciom. Krótkie, ale intensywne - opowiada Klaudia Sobolewska Specjalista od Marketingu z Just Join IT.
Olimpiada nie była jednak pozbawiona nowoczesnych rozwiązań. Uczestnicy korzystali z aplikacji, w której mogli znaleźć szczegóły imprezy, wyniki można było podglądać na żywo w internecie, a biegacze przytwierdzali do butów specjalne chipy. Dzięki nim pomiary czasu były bardzo dokładne. Nie było mowy o pomyłce i na podium w sprincie z laptopem na 100 metrów stanęły trzy osoby. Każdy z panów z wynikiem 12 sekund i 85 setnych sekundy.
"Spuścić trochę ciśnienia"
Rzut monitorem w pierwszej chwili kojarzy się raczej z frustracją niż dobrą zabawą. JustJoint.it, ze względu na swoją specyfikę, wie, co w branży IT piszczy. - Mamy nasze sportowe święto, jest atmosfera zdrowej rywalizacji, radości. Wiemy też, że w branży IT są ciemne strony. Robiliśmy rok temu raport z firmą Twój Psycholog na temat wypalenia zawodowego w IT. Okazuje się, że co dziesiąty programista ma zdiagnozowaną depresję. Także myślę, że takie wydarzenia są potrzebne, żeby ludzi integrować, żeby pokazywać tę jasną stronę mocy, że tutaj są ludzie podobni jak oni, mogą razem się pobawić, wziąć udział w rywalizacji, porzucać tymi monitorami, trochę tego ciśnienia spuścić - tłumaczy Jacek Dąbrowski.
Zerwanie ze stereotypami
Tegoroczna edycja JustJoin Games przyciągnęła 202 mężczyzn i 90 kobiet. To pierwszy z obalanych mitów i powód, żeby mówić głośno o tym, że branża IT jest dla każdego. A kolejne? - Pokazujemy, że programiści bardzo często spędzają czas wolny właśnie na wszelkich sportach. Ponad 300 osób z 40 firm z całego kraju. Chcemy integrować społeczność branży IT, spotykamy się w Trójmieście raz w roku na dziesięciu konkurencjach w stylu olimpijskim. Każdy może reprezentować siebie indywidualnie, a także swoją firmę - podkreślał Piotr Nowosielski, CEO Just Join IT.
II Edycja Ogólnopolskiej Olimpiady dla Programistów | Just Join Olympics 2021
Jeśli właśnie przeczytaliście ten tekst do końca, to wiecie, że macie jeszcze trochę czasu do V edycji olimpiady dla programistów. Możecie zacząć ćwiczyć na starej klawiaturze układanie klawiszy lub owinąć tego mniej używanego laptopa taśmą i zrobić pierwsze kółko. Ja mam już przygotowany stary twardy dysk i zaczynam trening.
Filip Jędruch, współpracownik dobreprogramy.pl