Mało kart GeForce RTX 4000? To sprytny plan Nvidii
Karty graficzne GeForce RTX 4000 cieszą się coraz większym zainteresowaniem klientów, ale ich dostępność może być ograniczona. Producent nie zamierza jednak nic z tym robić. Wbrew pozorom takie działanie może mieć sens.
Nowa generacja kart graficznych Nvidia GeForce RTX 4000 zadebiutowała pod koniec ubiegłego roku, ale na rynku sukcesywnie pojawiają się kolejne modele – mowa tutaj zarówno o kartach graficznych do komputerów stacjonarnych, jak i układach do gamingowych laptopów. Zainteresowanie nowymi modelami wzrasta, ale ich dostępność wcale nie jest lepsza.
Zainteresowanie kartami GeForce RTX 4000 będzie rosło
Źródła DigiTimes sugerują, że prognozy nie są optymistyczne. Branża w trzecim kwartale zwykle notuje wzrost sprzedaży kart graficznych, więc Nvidia musiałaby już teraz zamówić dodatkowe moce produkcyjne u swoich partnerów. Tak się jednak nie stało. Redakcja DigiTimes podaje, że producent utrzymuje stałą liczbę zleceń w zakładach Siliconware Precision Industries (SPIL) i King Yuan Electronics (KYEC), zajmujących się testowaniem i montowaniem układów graficznych.
Nie należy również zapominać o zbliżających się premierach. W najbliższych miesiącach na rynku mają pojawić się też nowe modele kart: GeForce RTX 4060 Ti, GeForce RTX 4060 i GeForce RTX 4050, które będą celować w masowego odbiorcę. Zwykle są to też najpopularniejsze modele wśród graczy. To też przemawiałoby za zwiększeniem mocy produkcyjnych kart graficznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nvidia zadowolona z dostępności kart GeForce RTX 4000
Jak informuje serwis DigiTimes, Nvidia jest zadowolona z dostępności kart graficznych GeForce RTX 4000 i nie zamierza nic w tej kwestii zmieniać. Ograniczona podaż kart graficznych to bezpieczne podejście względem obecnych trendów na rynku. Warto bowiem zauważyć, że spada sprzedaż komputerów i laptopów, więc zwiększanie produkcji byłoby ryzykownym posunięciem.
Istotną rolę odgrywają też partnerzy Nvidii. Według źródła, producenci kart nadal dysponują sporym zapasem układów graficznych ze starszej serii GeForce RTX 3000, które muszą wyprzedać. Regulowana podaż nowych modeli pozwoliłaby pozbyć się zalegających zapasów.
Paweł Maziarz, dziennikarz dobreprogramypl