Mapy Google pokazują stan jakości powietrza. Polska wciąż czeka
Planując aktywność na świeżym powietrzu czy zwiedzanie nowych miejsc, przydatna może być informacja o jakości powietrza – na przykład o tym, czy nie unosi się w nim smog. Google chcąc ułatwić użytkownikom Map stan jakości powietrza, wprowadziło do aplikacji nową funkcję.
10.06.2022 13:40
W Mapach Google przy wyborze szczegółów mapy pojawiły się dwie nowe opcje. Pierwsza z nich umożliwia sprawdzenie stanu jakości powietrza. Druga nowość pozwala włączyć warstwę pożarów na Mapach Google, aby zobaczyć więcej szczegółów na temat aktywnych pożarów w okolicy.
"Ściśle współpracujemy z partnerami działającymi w dziedzinie pogody i jakości powietrza, aby przekazywać pomocne i wiarygodne informacje wtedy, gdy są one najbardziej potrzebne. Mamy nadzieję, że te narzędzia pomogą ci czuć się bezpiecznie i być poinformowanym, abyś mógł cieszyć się latem, kiedy wyruszysz na wędrówki, biwaki i inne przygody na świeżym powietrzu" – napisano na oficjalnym blogu Google.
Użytkownicy po włączeniu Map Google i stuknięciu w ikonę "Jakość powietrza" powinni zobaczyć tam Indeks Jakości Powietrza (AQI), czyli miarę tego, jak zdrowe (lub niezdrowe) jest powietrze, a także wskazówki dotyczące aktywności na świeżym powietrzu, datę ostatniej aktualizacji informacji oraz link do dodatkowych informacji.
Zobacz także
"Warstwa jakości powietrza zawiera zaufane dane z agencji rządowych, w tym Agencji Ochrony Środowiska w USA. Pokazujemy również informacje o jakości powietrza z PurpleAir, taniej sieci czujników, która daje bardziej hiperlokalny obraz warunków" – czytamy w komunikacie na blogu Google.
Niestety po wybraniu tej opcji na terenie naszego kraju pojawia się jedynie komunikat: "Brak informacji o tej okolicy". Tak czy inaczej, samo wprowadzenie ikony w polskiej wersji aplikacji może świadczyć o tym, że wkrótce i my będziemy mogli sprawdzić stan jakości powietrza w Mapach Google. Sprawy mają się podobnie w przypadku pożarów, tak więc nie pozostaje nic innego, jak czekać cierpliwie na rozwój nowych funkcjonalności.
Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl