mBank rozdaje opaski płatnicze za darmo. Chętni powinni się pośpieszyć (aktualizacja)

**Aktualizacja, 11:30, 26.05.2018 r. Jeden z Czytelników zgłosił nam, że według informacji, jakie uzyskał na infolinii, zamówienie opaski poza promocją nie jest możliwe. Zweryfikowaliśmy to zgłoszenie, kontaktując się z konsultantem mBanku. Ten potwierdził, że opaski wciąż można zamawiać, ich cena wynosi 50 zł.

fot. Mastercard
fot. Mastercard

25.06.2018 | aktual.: 26.06.2018 11:37

[frame]Aktualizacja, 19:40** Promocyjny limit 2 tys. darmowych opasek został wyczerpany. Poza promocją za opaskę trzeba zapłacić 50 złotych.

Operatorem oferowanych opasek płatniczych jest Mastercard. Od strony technicznej jest to po prostu moduł NFC przypisany do nowo wystawionej karty debetowej. mBank dostarcza dwie silikonowe opaski, w których umieścić można nadajnik – w kolorze czarnym i czerwonym. Na start mBank przygotował promocję – pierwsze 2 tys. opasek trafi do klientów całkowicie za darmo. Korzystać będzie można jak ze zwykłej karty przez 3 lata, łącznie z wypłatami z bankomatów z obsługą transakcji zbliżeniowych. Ze szczegółami można zapoznać się na stronach mBanku, zachęcamy także do zapoznania się z regulamiem promocji.

Po zakończeniu promocji opłata za wydanie opaski wynosić będzie 50 zł.
Po zakończeniu promocji opłata za wydanie opaski wynosić będzie 50 zł.

Gwoli jasności – mBank już wcześniej oferował zakup modułów NFC przypisanych do rachunku, teraz jedynie dystrybuuje je (w ramach początkowej promocji za darmo) wraz z opaskami. Warto także zwrócić uwagę, że w odróżnieniu choćby od Apple Pay, podczas płatności opaską na kwotę mniejszą niż 50 złotych domyślnie brakuje jakiejkolwiek autoryzacji. Jest to o tyle ryzykowne, że w tłumie złodziejowi znacznie łatwiej będzie pobrać środki z konta niż chociażby w przypadku karty płatniczej. Ta z reguły spoczywa w portfelu, opaska natomiast jest ogólnodostępna. Jakie zabezpieczenia przygotował zatem mBank?

W przypadku opasek obowiązują standardowe środki bezpieczeństwa – monitoring transakcji, usługa chargeback czy ubezpieczenie kart debetowych. Są to zatem zabezpieczenia, które wykorzystać można dopiero po kradzieży. Jedynym środkiem zapobiegawczym jest po prostu ustawienie autoryzacji PIN-em na najniższą możliwą kwotę. Wówczas jednak, nawet przy drobnych zakupach, konieczna będzie każdorazowa autoryzacja PIN-em.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (119)