Mercedes Me: sprawdziliśmy aplikację do zdalnego parkowania auta

Po teście aplikacji Audi, BMW i Volkswagena, postanowiliśmy zobaczyć co oferuje Mercedes. Do testów zachęciła nas przede wszystkim jedna funkcja – zdalne parkowanie samochodem za pomocą smartfona. Zainstalowaliśmy więc aplikację Mercedes Me oraz Remote Parking i podłączyliśmy smartfon do nowego Mercedesa klasy E.

Mercedes Me: sprawdziliśmy aplikację do zdalnego parkowania auta

20.08.2017 | aktual.: 15.02.2018 00:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zanim jednak będziemy mogli korzystać z funkcji głównej aplikacji Mercedes Me, należy założyć w usłudze Mercedesa konto. Proces tworzenie nowego konta jest równie banalny jak w przypadku chociażby Spotify. Musimy podać e-mail, ustalić hasło i potwierdzić tożsamość klikając na link w otrzymanej wiadomości e-mail. Kolejnym krokiem jest dodanie samochodu poprzez wpisanie jego numeru VIN. Jeśli chodzi o aplikację Remote Parking, czyli tą służącą do zdalnego parkowania, to nie musimy zakładać żadnych kont, wystarczy, że połączymy się z systemem samochodu przez Bluetooth.

Smartfonem staje się kluczykiem, bardzo zaawansowanym kluczykiem

Zacznijmy od przedstawienia możliwości oferowanych przez główną aplikację do zdalnego zarządzenia samochodem. Pod względem podstawowej funkcjonalności przypomina ona rozwiązania konkurencji, czy to Audi czy BMW, ale dodatkowo daje ona dostęp do bardziej szczegółowych informacji dotyczących naszego samochodu.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Ekran główny przedstawia aktualnie wybrany samochód – do jednego konta można podpiąć kilka aut i sprawnie się pomiędzy nimi przełączać. Wyświetlane są tutaj podstawowe informacje, jak poziom baku paliwa wyrażony w procentach i przewidywany zasięg, czy drzwi zostały zamknięte oraz dane o ciśnieniu opon. Z ekranu głównego wykonamy również połączenie do działu obsługi Mercedesa, a więc w razie problemu nie musimy męczyć się z szukaniem numeru, wystarczy uruchomić aplikację.

Samochód za pomocą aplikacji można zdalnie otworzyć. Producent zadbał tutaj o dodatkowe zabezpieczenie. Nie można tylko nacisnąć na przycisk odblokowujący drzwi, należy jeszcze wprowadzić ustalony wcześniej 4-cyfrowy kod PIN. Po otworzeniu ikonka informująca o zablokowaniu drzwi robi się czerwona, by zwrócić naszą uwagę. Samo zamknięcie nie wymaga już podawaniu kodu PIN.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Jak słusznie zauważyliście pod poprzednimi opisami mobilnych aplikacji BMW i Audi, opcja sprawdzenia stanu baku i zasięgu, nie jest aż tak przydatna. W końcu jeżdżąc samochodem poziom paliwa raczej znamy. Warte uwagi są więc kolejne opcje, których jest całkiem sporo. Mercedes Me pozwala zdalnie sprawdzić ciśnienie w oponach, stan akumulatora, płyn chłodzący, płyn do spryskiwaczy, płyn hamulcowy czy stan hamulców. Owszem można to zrobić także z poziomu systemu auta, ale w mobilnej aplikacji jest to wygodniejsze, a w razie jakichkolwiek problemów czy zużycia, dostaniemy komunikat na smartfon jeszcze przed wejściem do auta.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Z pewnością większość osób miała taką sytuację. Po odejściu od samochodu i przykładowo udaniu się na zakupy, zastanawialiśmy się czy szyby są zasunięte, czy bagażnik pozostał otwarty i czy w razie deszczu szyberdach jest zamknięty. To wszystko sprawdzimy w mobilnej aplikacji. Ponadto jeśli zaczęłoby padać, a szyby byłyby otwarte, to stojąc w kolejce by zapłacić za zakupy, wystarczy kilka kliknięć by zdalnie je zasunąć. To właśnie w takich sytuacjach doceniamy zdalny dostęp do samochodu.

Zdalny dostęp docenimy również dzięki możliwości sprawdzenia aktualnej pozycji samochodu. Wystarczy przejść do drugiego ekranu w aplikacji, by zobaczyć lokalizację auta naniesioną ma mapę. Pokazywana jest także nasza pozycja, co pozwala chociażby łatwiej odnaleźć zaparkowany samochód.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Przejdźmy do zabezpieczeń aplikacji i usługi Mercedes Me. We wstępie napisaliśmy, że w celu dodania auta należy podać jego numer VIN. Jeśli dodajemy nowy samochód, to musimy mieć do niego fizyczny dostęp by dokończyć proces. Dodatkowo jeśli auto jest już podpięte do jednego konta, to jego administrator musi potwierdzić decyzję o udostępnieniu samochodu drugiej osobie w Mercedes Me. Nie możemy więc po prostu wpisać numeru VIN i cieszyć się zdalnym dostępem do Mercedesa.

Zdalne parkowanie z wykorzystaniem smartfona

W nowoczesnych autach znajdziemy już systemy wspomagające kierowcę, które potrafią zaparkować samochód przy tylko niewielkiej ingerencji ze strony człowieka. Taki właśnie system dostępny jest również w nowym Mercedesie klasy E, ale z tą różnicą, że podczas parkowania możemy wysiąść i nadzorować cały proces za pomocą smartfonu.

Zanim jednak pobierzecie aplikację na smartfony z Androidem, mamy złą wiadomość. Co prawda aplikacja w wersji na Androida została wydana i jest dostępna w sklepie Google Play, ale... nie działa. Sprawdzaliśmy ją na różnych smartfonach, ale każda próba sparowania smartfona z systemem Mercedesa, kończyła się błędem. Na ten problem skarżą się również inni użytkownicy. Pozostaje więc posiadanie iPhone’a, który od razu i bez żadnych problemów łączy się z autem.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Aplikacja nazywa się Remote Parking i nie wymaga zakładania żadnego konta. W celu skorzystania należy smartfon z zainstalowaną aplikacją połączyć z autem Mercedesa. Wybieramy odpowiednią opcję zdalnego parkowania w ustawieniach systemu samochodu, uruchamiamy aplikację i wpisujemy podany kod PIN. Cały proces zatwierdzamy i już możemy korzystać ze zdalnego parkowania.

Komunikacja odbywa się za pomocą Bluetooth, a więc ograniczeniem jest nasza odległość od samochodu. Podczas parkowania wynosi ona do kilku metrów. W celu rozpoczęcia manewru musimy nacisnąć w aucie przycisk parkowania – ten sam, który służy do aktywacji podglądu z kamer podczas parkowania. Teraz pozostaje nam jeździć po parkingu i liczyć, że systemy samochodu wykryją puste miejsce parkingowe. Na szczęście w poszukiwaniu wolnej przestrzeni są naprawdę skuteczne.

Jeśli samochód wykryje wolne miejsce, w którym będzie mógł zaparkować, pojawi się odpowiedni komunikat. Ustawiamy wówczas skrzynie biegów w tryb P, wychodzimy z auta zabierając smartfon z uruchomioną aplikacją Remote Parking. Należy teraz potwierdzić chęć wykonania manewru. Aplikacja przejdzie do następnego ekranu, w którym naszym zadaniem jest rysować kółka na wyświetlaczu smartfona – parkowanie jest wykonywane wyłącznie podczas robienia tych kółek, w ten sposób potwierdzamy, że czuwamy nad całym procesem.

Sam proces parkowania nadzorowany jest przez komputer samochodu, to on wykonuje manewry kierownicą, zmienia biegi i odpowiednio dozuje pedał gazu i hamulca. Mercedes potrafi sam zaparkować równolegle, prostopadle czy wykonać skręt o 90 stopni podczas parkowania. Parkowanie wychodzi mu naprawdę dobrze. Owszem, trwa to dłużej niż w przypadku wprawnego kierowcy, ale po chwili auto zaparkowane jest perfekcyjnie.

Za pomocą aplikacji możemy również wyjechać z miejsca parkingowego, chociażby dlatego, że ktoś stanął zbyt blisko i nie możemy otworzyć drzwi. Po otworzeniu auta kluczykami, łączymy się za pomocą aplikacji Remote Parking i potwierdzamy chęć wykonania manewru. Ustalamy w których kierunku samochód ma wyjechać – do przodu lub do tyłu i ponownie pozostaje nam robić kółka na wyświetlaczu i czekać jak komputer zakończy manewr.

Zdalne parkowanie nie jest tyko gadżetem, dodatkiem, którym możemy popisać się przed znajomymi. Owszem cały proces wygląda bardzo efektownie, jak samochód bez kierowcy w środku parkuje sam. Jednakże aplikacja tak naprawdę służy do ułatwienia parkowania, w tym przede wszystkim do parkowania w ciasnych miejscach. Trzeba przyznać, że całość działa zadowalająco sprawnie, o ile oczywiście mamy iPhone’a.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (64)