Microsoft: Linux nie jest dla nas żadnym zagrożeniem

Microsoft ze swojego rocznego raportu w kategorii konkurencyjne systemy operacyjne usunął Linuksa. Firma z Redmond nie uważa go za żadne zagrożenie dla swojego biznesu.

Przez czas współistnienia na rynku między Microsoftem a Linuksem nazbierało się wiele złej krwi. Zwolennicy otwartego oprogramowania oskarżali firmę z Redmond o praktyki monopolistyczne, ograniczanie wolności użytkowników i inne brzydkie rzeczy. Microsoft nie pozostawał dłużny, nazywając Linuksa rakiem albo grożąc pozwami patentowymi. Ostatnio między konkurentami doszło do ocieplenia stosunków. Microsoft wysłał na 20-lecie jądra Linuksa krótki klip wideo, którego przesłanie zachęca do pokojowego współistnienia.

Możliwe, że zawieszenie broni ze strony Microsoftu nie wypływa jedynie z dobrej woli. Twórca systemu Windows przestał po prostu postrzegać Linuksa jako konkurenta. Dotychczas obecne w rocznych raportach jako zagrożenie dla Windows, otwarte oprogramowanie zniknęło z dokumentów Microsoftu. Firma z Redmond jako konkurentów na rynku uznaje jedynie Apple’a i Google’a. Skąd taka zmiana? Po chwilowym wzroście spowodowanym boomem na netbooki, Linux wrócił do niszy i nie zdobywa większego zainteresowanie użytkowników pecetów.

Oczywiście, lokalne rynki takie jak na przykład Polska, różnią się nieco od globalnych trendów. Microsoft patrzy jednak na ogólne statystyki, te zaś - przynajmniej, na razie - nie są imponujące. Według zeszłomiesięcznych badań NetMarketShare, z Linuksa korzystało 0,91% internautów. Według Gartnera cyfra ta nie ulegnie większym wahaniom w ciągu najbliższych 5 lat. Nie jest to wynik, który mógłby zagrozić systemowi Windows czy nawet Mac OS X.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (142)