Microsoft Teams "2.0" zajmie o połowę mniej RAM‑u
Microsoft Teams dostanie istotną aktualizację, która powinna trafić do użytkowników komputerów już w marcu. Przebudowana aplikacja w wersji "2.0" ma działać dużo sprawniej i przy okazji zużywać mniej energii, co jest kluczowe zwłaszcza w przypadku korzystania z komputerów przenośnych.
21.02.2023 14:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowa wersja Microsoft Teams określana jest wewnętrznie mianem "2.0" lub "2.1" - informuje The Verge, powołując się na bliżej nieokreślone własne źródła zaznajomione z tematem. Zgodnie z tymi doniesieniami Microsoft sprawdza już wewnętrznie nową wersję Teamsa, a testowe wydanie powinno trafić do pierwszych realnych użytkowników już w przyszłym miesiącu.
Problem stosunkowo wysokiego wykorzystania zasobów przez Microsoft Teams oraz zużycia energii w przypadku laptopów nie jest wyssany z palca. Zależnie od scenariusza, działający tylko w tle Teams wykorzystuje w praktyce kilkaset megabajtów RAM-u, z kolei podczas kilkuosobowej konferencji z użyciem kamer należy się liczyć z wykorzystaniem ponad gigabajta. To wartości zbliżone do uznanych powszechnie za wysokie potrzeb Google Chrome'a z kilkoma otwartymi kartami.
Zgodnie z doniesieniami The Verge, nowy Teams ma wykorzystywać nawet 50 proc. mniej pamięci operacyjnej i wyraźnie mniej obciążać procesor, a co za tym idzie - zużywać mniej energii. W laptopach przełoży się to na dłuższy czas działania na jednym ładowaniu. Redukcja zapotrzebowania na RAM o połowę to zmiana, po której Teams może zacząć sprawniej działać w najstarszych i najuboższych sprzętowo komputerach.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl