mObywatel ma być umiędzynarodowiony. Rząd mówi o rozwoju aplikacji

"Jesteśmy w trakcie rozmów z bankami, aby możliwe było respektowanie cyfrowych dokumentów, które będą dostępne w aplikacji" – wypowiadał się na temat aplikacji mObywatel Adam Andruszkiewicz. Jak deklaruje Cyfryzacja KPRM, nowe udogodnienia mają trafić do użytkowników jeszcze jesienią tego roku.

Dostępna dla każdego Polaka aplikacja mObywatel ma być traktowana na równi z fizycznymi dokumentami. To plan, który w ciągu najbliższych miesięcy zamierza zrealizować polski rząd. Ustawę wprowadzającą zmiany w prawie dotyczącym korzystania z aplikacji przyjęto już 28 lutego 2023 r. Teraz natomiast dowiedzieliśmy się o kolejnym udogodnieniu możliwym do wprowadzenia w ramach elektronicznych dokumentów – mowa o ich "umiędzynarodowieniu". Minister Adam Andruszkiewicz przypomina też, że "w każdym miejscu, gdzie załatwimy nasze sprawy i musimy okazać swój dowód tożsamości" ma być respektowane okazanie cyfrowej wersji "papierów" zapisanych w mObywatel.

Minister zaznacza jednocześnie, że nie ma w planach eliminacji fizycznych dokumentów – "absolutnie nie chcemy likwidować dokumentów tradycyjnych. One wciąż będą obowiązywały". Warto zaznaczyć, że Departament Cyfryzacji KPRM planuje również "umiędzynarodowienie aplikacji". Może to oznaczać, że dokumenty w mObywatel będą respektowane również poza granicami Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

mObywatel na Android oraz iOS jest dostępny w naszym katalogu oprogramowania i może z niego korzystać każdy Polak. Zapisane w nim dokumenty już teraz są respektowane w wielu miejscach. W przyszłości natomiast za pośrednictwem aplikacji mają być przekazywane m.in. powiadomienia dotyczące zwrotu podatku, przyznaniu dofinansowania, ale też przyjęciu dziecka do przedszkola. Ważną funkcją będzie także monitorowanie daty ważności dokumentów tożsamości (prawa jazdy lub dowodu osobistego).