Moduł GPS Sony i brak aktualizacji map. Nasz czytelnik odzyskał 800 złotych
Moduł Sony XA-NV400 to mało znany produkt, ale niezbędny, by korzystać z nawigacji bez użycia smartfonu w niektórych samochodowych radiach Sony. Na jego zakup zdecydował się nasz czytelnik i mocno zdziwił, gdy okazało się, że wgranych map TomToma nie można zaktualizować.
Nasz czytelnik, pan Tomasz, zwrócił się do nas w kwietniu z nietypową prośbą o pomoc. Jak przyznał, po lekturze naszego testu samochodowego radia Sony XAV-AX100, zdecydował się w lutym 2020 roku kupić takie urządzenie do swojego auta. Niedługo później (w maju) dokupił do niego moduł Sony XA-NV400 z mapami TomTom.
Dzięki niemu radio zyskało "wbudowaną" nawigację i zniknęła konieczność korzystania z Androida Auto czy Apple CarPlay, by wyświetlać mapy. Niestety, ku zaskoczeniu czytelnika, który dopiero co wydał niespełna 800 złotych na sam moduł, okazało się, że wgrane mapy TomToma w wersji 975.7769 to finalne wydanie, jakie przewidziano dla tego urządzenia.
"Do modułu Sony mapy dostarcza TomTom, których nie można aktualizować. Jakbym wiedział to przed zakupem, nie zaopatrzyłbym się w moduł, w którym nie można aktualizować map" - pisał do nas rozgoryczony pan Tomasz.
Jak się okazało, by rozwiązać problem, pan Tomasz skontaktował się wcześniej zarówno z firmą TomTom, jak i Sony. Niestety, nie przyniosło to żądanego rezultatu i konkretnych odpowiedzi. "W kwestii aktualizacji map Sony kieruje do TomToma, a TomTom odbija piłeczkę, że aktualizacja leży po stronie Sony. I tak klient zostaje z ręką w nocniku" - tłumaczył nasz czytelnik.
dobreprogramy zadają pytania
Aby wyjaśnić tę sprawę, sami skontaktowaliśmy się z biurami prasowymi obydwu firm. I tu zaczyna się ciąg zdarzeń, który szybko zmierza do realnej pomocy naszemu czytelnikowi - co jest godne pochwały.
Pierwszy na nasze pytania odpowiedział TomTom jasno komunikując, że aktualizacje dla modułu Sony XA-NV400 istotnie nie są już wydawane. "Umówiliśmy się z Sony, że będziemy wspierać (i dostarczać) aktualizacje map do 2017 roku (ostatnią wydaliśmy w lutym 2017)" - dowiedzieliśmy się z przygotowanego dla nas anglojęzycznego oświadczenia. Łatwo z niego wywnioskować, że moduł ma już swoje lata i w zasadzie nie powinien być już w sprzedaży, skoro od lat nie jest aktualizowany.
Niedługo później brak aktualizacji potwierdziła firma Sony. Jak dowiedzieliśmy się od Bogdana Koczara, menedżera odpowiedzialnego za dział car audio, sprzedaż modułu w 2020 roku istotnie nie powinna mieć miejsca. Co najciekawsze i godne pochwały, aby pomóc naszemu czytelnikowi, firma od razu zaproponowała zwrot pieniędzy za zakupiony moduł, w dodatku bez konieczności jego zwracania - w końcu jest już zamontowany w samochodzie, a jego demontaż spod deski rozdzielczej mógłby być problematyczny.
Kilka tygodni czekania i zwrot pieniędzy
Jak zostało zapowiedziane, tak też się stało, choć w praktyce trzeba było uzbroić się w chwilę cierpliwości. W tym przypadku trudno jednak winić za to konkretne jednostki, bowiem zwrot miał wykonać sklep, w którym pan Tomasz nabył moduł, po uprzednim kontakcie zarówno z naszym czytelnikiem, jak i Sony, by potwierdzić taką możliwość rozwiązania sprawy. Konieczny był więc czas, a na niekorzyść zadziałały tu również Święta i weekend majowy.
Co jednak najważniejsze, finalnie nasz czytelnik rzeczywiście otrzymał zwrot pieniędzy. "Pragnę pana poinformować, że dziś nastąpił wpływ pieniędzy na moje konto. Tym samym sprawa jest zakończona pozytywnie" - dowiedzieliśmy się od pana Tomasza 10 maja, czyli około miesiąc po tym, kiedy zaczęliśmy drążyć sprawę.
Można się czepiać, że tyle to trwało lub że podobna pomoc pojawiła się dopiero po naszej interwencji, a nie wcześniej, jednak ostatecznie rozwiązanie zadowala czytelnika, a dla nas to jest najważniejsze.
Taka sytuacja nie powinna się już powtórzyć
Chociaż opisywana przez nas sprawa została potraktowana indywidualnie, firma Sony szybko wyciągnęła wnioski z zaistniałej sytuacji i zapewniła nas, że postara się raz jeszcze przypomnieć sprzedawcom, iż moduł Sony XA-NV400 nie jest już wspierany.
Finalnie zatem, sprawa powinna być rozwiązana raz na zawsze. Osobom, które zamierzały kupić Sony XA-NV400 i mają gdzieś jeszcze taką szansę - po prostu to odradzamy. Korzystanie z nawigacji zaktualizowanej ostatnio w 2017 roku najzwyczajniej w świecie mija się z celem. Warto też pamiętać, że w radiach Sony, dla których opisywany moduł został stworzony, można też korzystać z Androida Auto lub Apple CarPlay, które oferują własne i aktualne nawigacje, choćby dzięki Mapom Google.