Montujesz kartę graficzną w taki sposób? Prosisz się o kłopoty
Duże, ciężkie karty graficzne są coraz powszechniejsze wśród graczy, ale ich nieprawidłowy montaż może doprowadzić do uszkodzenia sprzętu. Efekty nieprawidłowego użytkowania mogą jednak być widoczne dopiero po kilku latach.
Karty graficzne dla graczy oferują coraz wyższą wydajność, ale przy okazji generują też coraz więcej ciepła i wymagają stosowania efektywniejszych, bardziej rozbudowanych układów chłodzenia. Trend ten jest widoczny od kilku lat, ale ostatnio jakby przybrał na sile. W najnowszych modelach z serii Nvidia GeForce RTX 4000 czy AMD Radeon RX 7000 powszechne są 3- i 4-slotowe chłodzenia o wadze dochodzącej do 2 kg.
Nowe karty graficzne narażone na uszkodzenia
Niemiecki jutuber KrisFix, zajmujący się naprawą komputerów, opublikował ciekawy materiał, w którym pokazał efekty nieprawidłowego montażu ciężkiej, topowej karty graficznej w komputerze. Za przykład posłużył model GeForce RTX 2080 Ti z 2018 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
KrisFix wykazał, że duże, ciężkie chłodzenie może wyginać płytkę drukowaną, co w dłuższej perspektywie może doprowadzić do uszkodzenia karty graficznej. Szczególnie narażone są tutaj kości pamięci VRAM w pobliżu złącza PCI-Express, które tracą kontakt z laminatem. W efekcie karta ma problemy ze stabilnym działaniem, generuje błędy w wyświetlanym obrazie lub nawet w ogóle nie działa.
Nie jest to jedyny problem z kartami graficznymi. KrisFix zwrócił uwagę na zmienną temperaturę działania kart graficznych, która, przy wyginaniu laminatu, też może doprowadzić do pękania połączeń lutowanych pod kośćmi pamięci. W przypadku omawianej karty GeForce RTX 2080 Ti usterkę dało się naprawić przez przelutowanie kości pamięci.
Prosty sposób na uniknięcie usterki karty graficznej
Ekspert radzi, by przy cięższych konstrukcjach stosować wsporniki, które podtrzymują kartę graficzną w obudowie i zapobiegają wyginaniu laminatu. Dodatek pozwoli znacząco przedłużyć żywotność sprzętu. Producenci najwyraźniej zdają sobie sprawę z problemu i coraz częściej dodają takie akcesoria do wyposażenia kart.
Paweł Maziarz, dziennikarz dobreprogramy.pl