Możesz dostać takie wezwanie. Policja tłumaczy, jak zareagować

Nasza czytelniczka Monika dostała wiadomość e-mail z podejrzanym załącznikiem w formacie PDF. To długie "wezwanie", w którym padają autentyczne nazwiska pracowników CBZC, Europolu czy Policji. Na szczęście w tym przypadku nie ma się czego obawiać - to tylko próba oszustwa.

Uwaga na podejrzane załączniki e-maili
Uwaga na podejrzane załączniki e-maili
Źródło zdjęć: © Pixabay, dobreprogramy
Oskar Ziomek

Opisywany schemat znany jest od lat. Do losowych osób raz na jakiś czas trafiają e-maile, w których ktoś próbuje podszyć się pod jednostki policji i zastraszyć odbiorcę, sugerując, że toczy się w jego sprawie postępowanie związane z posiadaniem materiałów dla dorosłych. To próba wywołania strachu i zachęty do kontaktu pod podanym adresem e-mail. Jeśli potencjalna ofiara uwierzy w zagrożenie i spróbuje skontaktować się z atakującymi w wyniku "wezwania", w odpowiedzi otrzyma instrukcję co zrobić, by uniknąć konsekwencji rzekomego przestępstwa.

Zazwyczaj chodzi o wpłatę pieniędzy - niekiedy po późniejszym zainfekowaniu komputera oprogramowaniem ransomware. Policja zdaje sobie sprawę z istnienia tego schematu wyłudzenia, ale mimo to oszuści stale wykorzystują ten patent. Po otrzymaniu podobnej wiadomości z załącznikiem najlepiej jest po prostu ją zignorować, a próbę wyłudzenia zgłosić na komisariacie.

Fałszywy załącznik, który trafił do naszej Czytelniczki
Fałszywy załącznik, który trafił do naszej Czytelniczki© dobreprogramy

"Jeżeli stałeś się ofiarą oszustów skontaktuj się natychmiast ze swoim bankiem. Zmień hasła do wszystkich kont bankowych, poczty elektronicznej i innych portali. Pod żadnym pozorem nie wolno płacić oszustom za odblokowanie komputera! To rozzuchwala przestępców i kontynuują swoje ataki przeciwko innym. Nie ma też żadnej gwarancji, że po opłaceniu okupu odzyskasz kontrolę nad komputerem" - tłumaczyła policjakomunikacie jeszcze w maju 2022 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ciekawe, w przypadku tego oszustwa sam list w PDF-ie zazwyczaj nie jest zainfekowany i jego otwarcie nie stanowi zagrożenia samo w sobie. Nie należy jednak oczywiście zakładać, że każdy przypadek jest taki sam. Co do zasady odradzamy pobieranie i otwieranie jakichkolwiek załączników e-maili, których pochodzenia nie jesteśmy pewni. W takich przypadkach najrozsądniej jest zignorować otrzymaną wiadomość, a ewentualne wątpliwości wyjaśnić we własnym zakresie z policją, aby nie paść ofiarą cyberprzestępców.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Jesteś świadkiem próby oszustwa?Poinformuj nas o tym zdarzeniu!

Programy

Zobacz więcej
bezpieczeństwointernetphishing
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)