Elon Musk nie kupi Twittera. Platforma zapowiada batalię sądową
Elon Musk ogłosił, że wycofuje się z umowy nabycia Twittera za 44 miliardy dolarów. W liście wysłanym w jego imieniu przez prawnika Mike’a Ringlera stwierdzono, że zarząd platformy nie podał prawdziwych informacji na temat botów spamowych.
09.07.2022 | aktual.: 09.07.2022 14:18
Pan Musk wypowiada umowę fuzji, ponieważ Twitter istotnie narusza wiele postanowień tej umowy i wydaje się, że złożył fałszywe i wprowadzające w błąd oświadczenia, na których opierał się pan Musk, zawierając niniejszą umowę – czytamy w piśmie wysłanym przez Ringlera do Vijaji Gadde, dyrektorki ds. prawnych serwisu.
Zdaniem przedstawiciela amerykańskiego miliardera, Twitter pomimo licznych zapytań o liczbę kont spamowych, podał tylko niekompletne dane, co nie wystarczyło do niezależnej oceny. Wcześniej Musk wstrzymał tymczasowo transakcję z serwisem do czasu, aż otrzyma wiarygodne informacje, że fałszywe konta stanowią poniżej 5 proc. wszystkich użytkowników Twittera.
Zobacz także
W piątek właściciel Tesli i SpaceX złożył wniosek do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o formalne rozwiązanie umowy.
Tymczasem Bret Taylor, prezes zarządu Twittera, poinformował, że firma planuje sfinalizować umowę z Muskiem, nawet jeśli będzie musiała rozwiązać tę kwestię na drodze sądowej. "Zarząd Twittera jest zobowiązany do sfinalizowania transakcji po cenie i warunkach uzgodnionych z panem Muskiem i planuje podjąć działania prawne w celu wyegzekwowania umowy fuzji" – napisał.
Adam Gaafar, dziennikarz dobreprogramy.pl