Na tacę zbliżeniowo. Ofiaromat pojawi się w kościołach, w Krakowie
W Małopolsce pojawią się nowe rozwiązania dla wiernych, umożliwiające im bezgotówkowe składanie datków na kościół. W ramach testów ofiaromat działa już w parafii św. Maksymiliana M. Kolbego w Mistrzejowicach, a w niedalekiej przyszłości ma pojawić się również w innych kościołach.
08.02.2020 | aktual.: 09.02.2020 01:34
Pierwszy ofiaromat pojawił się w kościele św. Maksymiliana M. Kolbego w grudniu zeszłego roku i proboszcz parafii, ksiądz Andrzej Kopicz przyznaje, że rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze. Zadowoleni są przede wszystkim młodzi wierni, którzy są przyzwyczajeni do płatności bezgotówkowych.
Ofiaromat to stojące urządzenie, na którym wybieramy kwotę ofiary, po czym postępujemy tak samo jak w przypadku każdej innej transakcji zbliżeniowej. W niektórych modelach można również wybrać na jaki cel ma być przekazany nasz datek. Chociaż nie otrzymamy drukowanego paragonu, to potwierdzenie transakcji może zostać wysłane do nas SMS-em. Co więcej każde urządzenie jest spersonalizowane, dzięki czemu może zostać dopasowane do wnętrza konkretnego kościoła.
Pozytywne przyjęcie ofiaromatu na pewno cieszy również pomysłodawcę wdrożenia elektronicznej tacy w Archidiecezji Krakowskiej, Karola Sobczyka, który w rozmowie z Rzeczpospolitą przyznał, że "wielu księży czeka na to, aby inni weszli w ten pomysł".
Wierni jednak nie tylko mogą ofiarowywać datki z pomocą płatności zbliżeniowych. Terminal płatniczy pojawił się również w kancelarii parafialnej. Sama parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego zyskała opinię nowoczesnej i postępowej. Warto zwrócić uwagę również na to, że ten kościół jest dla krakowian miejscem szczególnym, ponieważ to o jego budowę zabiegał i poświęcił kardynał Karol Wojtyła.
Ofiaromaty pojawiają się coraz powszechniej w różnych regionach Polski. Karol Sobczyk przyznał, że trwają rozmowy również w innych parafiach w Krakowie, ale po podobne rozwiązanie sięgnęła także archikatedra lubelska. Wierni mają możliwość tam bezgotówkowo wpłacać m.in. na Caritas czy misje religijne. Trwają również rozmowy z parafiami w Łodzi, Warszawie czy Katowicach. Podobne urządzenia działają już w Anglii, Hiszpanii i Francji.