Netflix będzie tańszy? Jest pomysł na abonament z reklamami
Netflix być może jeszcze w tym roku zaoferuje nowy abonament. Według zagranicznych źródeł firma rozważa szybkie wdrożenie modelu sprzedażowego opartego o niewielkie opłaty za abonament, ale w połączeniu z reklamami. Netflix miałby w ten sposób odzyskać część użytkowników.
Szczegóły opisuje XDA Developers, powołując się na publikację The New York Times. Jak się okazuje, Netflix najprawdopodobniej rozważa wprowadzenie do oferty tańszego abonamentu, który co prawda wiązałby się z wyświetlaniem reklam, ale mógłby jednocześnie zachęcić do korzystania z serwisu streamingowego nowe osoby. Niestety, na tę chwilę nie wiadomo co dokładnie miałby oznaczać "tańszy".
To szczególnie istotne w obliczu zmniejszającej się liczby subskrybentów Netfliksa - sama firma szacuje, że problem będzie się tylko pogłębiać. Z przytaczanego bilansu subskrypcji wynika, że w pierwszym kwartale 2022 roku w porównaniu do poprzedniego roku, Netflix pierwszy raz od 10 lat stracił i to 200 tys. użytkowników. Wini za to zresztą powszechną, acz niezgodną z regulaminem praktykę dzielenia się hasłem do jednego konta.
Jak wynika z uzyskanych informacji w kwestii ewentualnego niższego abonamentu z reklamami, Netflix miał rozważać podobny pomysł już wcześniej, ale w dłuższej perspektywie. Niepokojące statystyki dotyczące subskrybentów mają być jednak powodem, dla którego wdrożenie ma nastąpić dużo szybciej - nawet jeszcze w tym roku, tuż przed okresem świątecznym w ostatnim kwartale. To wówczas jest szansa na zdobycie największej liczby nowych użytkowników.
W Polsce oferta serwisów VOD zmienia się w ostatnich miesiącach stosunkowo dynamicznie. Obok Netfliksa można już od kilku dobrych tygodni korzystać z HBO Max, a w czerwcu na naszym rynku pojawi się Disney+. Obydwa serwisy oferują znacznie niższe ceny niż Netflix, ale ich oferty są różne. Warto porównać je we własnym zakresie.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl