Nie bagatelizuj wycieków danych. Mogą sprzedać twoje mieszkanie
Zgodnie z niedawnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach, notariusz może dokonać wpisu do księgi wieczystej na podstawie fałszywego dowodu osobistego. Właściciel nieruchomości, który doznał szkody w wyniku takiego działania jest zmuszony dochodzić swoich praw w sądzie. Wyrok ten przypomina o konieczności pochylenia się nad kwestią bezpieczeństwa danych osobowych i "kolekcjonerskich" dowodów.
25.04.2024 10:56
Sprawa, która doprowadziła do wydania tego wyroku, dotyczyła mężczyzny, który próbował nabyć nieruchomość od pewnej spółki. W kancelarii notarialnej, jako sprzedający, wystąpiła osoba podająca się za prezesa firmy. Legitymowała się dowodem osobistym, który notariusz uznała za wiarygodny. Po otrzymaniu kwoty 150 tys. zł, w tym 20 tys. zł zaliczki, transakcja została sfinalizowana. Warto zauważyć, że podpis na dokumencie był nieczytelny, ale identyczny z tym, który widniał na dowodzie.
Oszuści mogą sprzedać twoje mieszkanie
Oszustwo szybko wyszło na jaw. Prawdziwy prezes firmy przeglądając księgi wieczyste zauważył, że nieruchomość została sprzedana bez jego wiedzy i zgody. Na skutek powództwa zainicjowanego przez spółkę wpis został wykreślony, a notariusz złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Niemniej jednak główny poszkodowany - mężczyzna, który próbował nabyć nieruchomość - postanowił pociągnąć do odpowiedzialności notariusza. Domagał się odszkodowania w wysokości 150 tys. zł, jednak zarówno sąd pierwszej, jak i drugiej instancji oddalił jego roszczenia. Sądy jednogłośnie stwierdziły, że notariusz dokonując sprawdzenia dowodu wypełnił swój obowiązek zachowania szczególnej staranności. Nie można od niego oczekiwać specjalistycznej wiedzy w zakresie fałszerstw dokumentów i podpisów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podsumowując, osoba posiadająca fałszywy dowód osobisty może sprzedać cudzą nieruchomość, a prawowity właściciel będzie musiał samodzielnie rozwiązać tę kwestię, jak zauważa Sekurak. Do niedawna w Polsce produkcja takich dokumentów, zwanych eufemistycznie "kolekcjonerskimi", była całkowicie legalna.
Dane osobowe pod szczególną ochroną
Zmiana przepisów nastąpiła dopiero w grudniu 2018 r., kiedy prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która weszła w życie 12 lipca 2019 r. Ustawa ta zakazuje produkcji, sprzedaży i magazynowania fałszywych dowodów osobistych w celu ich dalszej sprzedaży. Mimo to, fałszywe dokumenty wciąż można łatwo nabyć w internecie, podając dowolne dane, również te uzyskane w wyniku różnego rodzaju wycieków danych. W obliczu obecnej sytuacji prawnej, konsekwencje takiego działania są łatwe do przewidzenia.
Zgodnie z radą Sekuraka, powinniśmy zwracać szczególną uwagę na ochronę naszych danych osobowych. Szczególnie ważne jest, aby nie wysyłać skanów dowodu osobistego czy prawa jazdy bez konieczności. Numer PESEL, nazwisko, a nawet zdjęcie paszportowe to informacje, które wymagają najwyższej prywatności. Warto regularnie sprawdzać, czy nie padliśmy ofiarą jakiegoś wycieku danych. W tym celu pomocna może być baza danych Have I Been Pwned. Pamiętajmy, że lepiej zapobiegać niż leczyć.