Nie wszystko złoto, co z Wiedźminem. Gra The Witcher: Battle Arena kończy żywot
Wydawałoby się, że sukces komputerowego i konsolowego Wiedźmina 3 przyczyni się do wzrostu popularności pozostałych projektów CD Projekt RED opartych na znanej twórczości Andrzeja Sapkowskiego. Niestety tak nie jest. Twórcy darmowej gry The Witcher: Battle Arena ze smutkiem ogłosili, że 31 grudnia produkcja zniknie z rynku. Widać nie było chętnych na pojedynki online w tym słowiańskim projekcie typu MOBA.
13.11.2015 16:04
The Witcher Battle Arena || Launch Trailer
Rozgrywka opierała się na kontrolowaniu wyznaczonych miejsc na każdej mapie w celu zwiększenia dorobku punktowego i w rezultacie wygrania starcia, o co trzeba było rzecz jasna walczyć z przeciwnikiem. Do wyboru dostaliśmy szereg dobrze rozpoznawalnych bohaterów z gier z Geraltem w roli głównej. Projekt zachęcał do zabawy całkiem niezłą oprawa graficzną, a także nieźle rozwiązanym sterowaniem, które w przypadku tego rodzaju dynamicznych gier niekoniecznie sprawdza się na ekranach dotykowych. Mimo sensownych uproszczeń i popularności przygód Białego Wilka, tytuł ten nie przetrwał.
Jeżeli wcześniej nie mieliście okazji sprawdzić Battle Areny w akcji najlepiej się z tym więc pośpieszyć. Producenci podkreślają, że chociaż od nowego roku dzieło nie będzie już dostępne do pobrania, wszyscy, którzy mieli je zainstalowane, zachowają opcję grania ze sztuczną inteligencją. Funkcje sieciowe zostaną oczywiście odcięte. Ponadto po 23 listopada wszelkie płatne rzeczy, typu stroje dla postaci, powinny stać się darmowe, umożliwiając sprawdzenie nieobowiązkowych elementów gry, za które dotąd trzeba było zapłacić. Do tego czasu zakupy dodatków cały czas pozostaną aktywne.
Warto docenić producentów za wyjście do fanów, którzy zdecydowali się od premiery dzieła w styczniu wejść w mikrotransakcje. Dostaną rekompensatę pieniędzy wydanych w grze w formie środków do wykorzystania w sklepie GOG.com. Należy zebrać do kupy rachunki za zakupy i wszystkie razem podesłać pomysłodawcom platformy. Odzyskane fundusze trzeba będzie potem wykorzystać w przeciągu roku od przyznania zwrotu.