Niechcący dostałeś Windowsa 10? Trzeba było uważniej czytać Knowledge Base
Gdy kilka dni temu Sieć obiegła wiadomość, że zamknięcieokienka „przypominajki” Gwx.exe o możliwości uzyskaniadarmowego uaktualnienia systemu do Windowsa 10 traktowane jest jakozgoda, internauci nie przebierali w niechętnych Microsoftowikomentarzach. Myśleliście, że narzekania coś pomogą? Gdzieżtam. Firma z Redmond właśnie wyjaśniła, że z jej perspektywywszystko jest OK. Jeśli omyłkowo zaktualizowaliście sobie system,to sami jesteście sobie winni. Trzeba było czytać uważnieMicrosoft Knowledge Base.
I faktycznie, w artykule Microsoft Knowledge Base KB3095675,stoi jak byk:
W e-mailu rozesłanym do redakcji serwisów o tematyce IT, firmaprzypomniała, że domyślne traktowanie zamknięcia okienka jakopotwierdzenia akcji to nic nowego. Interfejs użytkownikapowiadomienia o zaplanowanym uaktualnieniu, włącznie z możliwościąwyjścia z powiadomienia bez konieczności dalszego potwierdzaniaplanu uaktualnienia, był częścią interfejsu tego powiadomienia odmiesięcy.
Ani słowa zaś o tym, by to kontrintuicyjne zachowanie Gwx.exemiało zostać zmienione.
Microsoft jednak w pewnym przynajmniej stopniu wsłuchał się wgłos klientów. Z artykułu KB3095675 wynika, że to właśnie zasprawą ich sugestii w najnowszej wersji aplikacji Uzyskaj systemWindows 10 umożliwiono potwierdzenie zaplanowanego uaktualnieniaoraz dodatkowo anulowanie lub zmianę jego terminu. CzyżbyMicrosoft chciał w ten sposób powiedzieć, że gdyby nikt się nieodezwał, Gwx.exe nie pozwalałoby na anulowanie uaktualnienia czyzmianę jego terminu?
Oczywiście możecie rozwiązać problem natarczywej przypominajkiza pomocą metody polecanej przez Microsoft, naszym zdaniem jednaklepiej sięgnąć po aplikację Never10. Po jej uruchomieniuzapomnicie o bezpłatnych uaktualnieniach – przynajmniej do czasuwydania przez Microsoft kolejnej aktualizacji Gwx.exe.