Nokia zamrozi sklep Ovi, dalsze wsparcie dla Symbiana bez aktualizacji aplikacji
Nokia obiecała świadczyć wsparcie dla systemu Symbian, z którym jeszcze dwa lata temu wypuszczała na rynek nowe telefony, do 2016 roku. Nie zmieni tego przejęcie firmy przez Microsoft, co potwierdził Chris Weber, szef sprzedaży Nokii. Ta gwarancja zupełnie straciła znaczenie, gdyż producenci aplikacji dla Symbiana nie będą mieć możliwości poprawiania swoich produktów już od 1 stycznia 2014 roku.
07.10.2013 14:48
Tego dnia zamrożony zostanie Nokia Store (Ovi) — sklep z aplikacjami dla Symbiana i MeeGo. Oznacza to, że deweloperzy nie będą mieli możliwości umieszczania na platformie nowych aplikacji, a także, niestety, aktualizacji tych już dostępnych. O ile brak możliwości dodawania nowych jest zrozumiały i prawdopodobnie i tak nie ma już ku temu chętnych, brak możliwości aktualizacji stawia użytkownika na straconej pozycji. Jeśli ktoś zdecyduje się jeszcze przez dwa lata korzystać ze swojej wysłużonej Nokii, ryzykuje korzystanie z potencjalnie wadliwych aplikacji bez widoków na aktualizację od producenta za pośrednictwem oficjalnego sklepu. Jest pewna nikła szansa na to, że deweloperzy będą sami docierać do użytkowników lub publikować poprawki na własnych serwerach, ale z punktu widzenia użytkownika to kiepska alternatywa. Nie wiadomo także jak rozwiązana zostanie kwestia aplikacji Nokii, na przykład Map Ovi, ale prawdopodobnie spotka je taki sam los, jak wszystkie inne pozycje ze sklepu.
W liście rozesłanym deweloperom administratorzy sklepu obiecują, że już dostępne aplikacje nie znikną ze sklepu, ich autorzy będą wciąż otrzymywać raporty pobrań oraz wynagrodzenie, choć nie ma mowy o tym, jak długo platforma jeszcze pożyje (powinna przynajmniej do zakończenia wsparcia dla Symbiana). Również wsparcie dla deweloperów będzie powoli coraz mniejsze — zasoby zostaną przesunięte w kierunku platform Asha i Windows Phone. Nokia wyraziła także nadzieję, że deweloperzy aplikacji dla Symbiana również przeniosą swoje talenty na te platformy.