Nowa technika wygładzania krawędzi. Nvidia pracuje nad DLAA
Nowe rozwiązanie DLAA można już sprawdzać na testowym serwerze gry Elder Scrolls Online.
22.09.2021 06:29
Jak sama nazwa wskazuje DLAA odnosi się do Deep Learning Anti-Aliasing, czyli mamy tutaj pochodną dobrze znanego DLSS. Tak jak w tamtym przypadku wykorzystywane są rdzenie Tensor stosowane w kartach graficznych z serii RTX.
W przypadku DLSS dochodzi do wykorzystania algorytmów sztucznej inteligencji do rekonstrukcji obrazu z niższej rozdzielczości do wyższej. Efektem jest większa liczba kl./s przy jakości obrazu nie bardzo odbiegającej od natywnej.
Z kolei w przypadku DLAA mamy wykorzystanie tej samej metody, ale jako techniki wygładzania krawędzi. Dotychczas idealnym rozwiązaniem były metody renderujące obraz w wyższej rozdzielczości jak SSAA, czy MSAA, ale ich zastosowanie i włączenie powodowało znaczne spadki generowanych kl./s.
W związku z tym co producenci gier przeszli bardziej na techniki wykorzystujące postprocessing w postaci FXAA, czy TAA. Te są znacznie mniej zasobnożerne, bo działają już na wygenerowanym obrazie, ale ich zastosowanie rozmywa obraz.
Zobacz także
Tymczasem nowe rozwiązanie Nvidii ma operować już na wygenerowanym obrazie jak w technikach FXAA, czy TAA, ale dzięki zastosowaniu algorytmów sztucznej inteligencji ma być dokładniejsze. Jeśli Nvidii uda się zbliżyć do jakości technik SSAA bądź MSAA przy znikomym bądź nawet małym spadku wydajności, to obóz zielonych zyska kolejny poważny argument na poczet kart graficznych serii GeForce RTX.