Nowy iPhone bez przejściówek USB‑C ani słuchawek. Przyczyn może być kilka
Tegoroczny iPhone 12 (prawdopodobnie tak będzie się nazywał) może ukazać się w znacznie skromniejszym pudełku, niż dotychczas. Wiodący ekspert Ming-chi Kuo poinformował właśnie, że ma w nim zabraknąć dwóch dotychczas dostępnych akcesoriów.
Po pierwsze, mowa o słuchawkach, a po drugie - chodzi o przejściówkę z Lightning na USB-C.
Słuchawki EarPods do tej pory były jeszcze sprzedawane w zestawach iPhone 11 i iPhone S. Z kolei 18 W przejściówka z Ligthning na USB-C była dostępna razem z iPhone 11 Pro i iPhone 11 Pro Max.
Nie wiadomo, co jest oficjalną przyczyną pozbycia się tych akcesoriów ze strony Apple. W kwestii EarPodsów nieoficjalnie mówi się o tym, że firma z Cupertino chce po prostu sprzedać więcej słuchawek AirPods.
Jeśli chodzi o przejściówkę, dobra wiadomość jest taka, że Apple opracowuje nową 20 W ładowarkę z funkcją szybkiego ładowania. Ma być ona dołączona do najnowszych modeli iPadów i dostępna dla posiadaczy iPhone'ów osobno.
Apple ma przy okazji zaprzestać produkcji ładowarek 5 W i 18 W. To trochę zastanawiające, czemu ledwie po roku od wprowadzenia ładowarki 18 W ma być ona nagle wycofywana...
Według jednej z teorii Apple może tutaj mieć na uwadze neutralność klimatyczną i ograniczenie emisji CO2.
Przewidywania Ming-Chi Kuo w przeszłości najczęściej się sprawdzały - analityk ma nieskazitelną reputację i większość jego raportów, szczególnie w kwestiach zaopatrzeniowych - była trafna.