Miliony chipów z tego europejskiego kraju trafiło do Rosji
Kilka milionów mikroprocesorów wyprodukowanych przez holenderskich producentów trafiło w zeszłym roku do Rosji w przesyłkach, które były obsługiwane przez chińskich odsprzedawców. Trafiły do trzech rosyjskich firm związanych z przemysłem obronnym tego kraju – wynika z nowego raportu śledczego NOS.
Według nowego raportu NOS – największej organizacja informacyjnej w Holandii – wspomniane chipy od holenderskich producentów – w tym NXP i Nexperia – zostały wysłane już po wprowadzeniu sankcji będących konsekwencją inwazji Rosji na Ukrainę. "Szereg holenderskich komponentów ma kluczowe znaczenie dla rosyjskiej machiny wojennej" – zdradził James Byrne, dyrektor grupy badawczej ds. wywiadu i analizy open-source w Royal United Services Institute.
"Te chipy są regularnie znajdowane w prawie wszystkich typach rosyjskich dronów wojskowych i innych precyzyjnych broni, takich jak pociski manewrujące" – podkreślił Byrne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Holenderskie chipy w rosyjskiej broni
Badacze NOS – w tym pracujący dla programu "Nieuwsuur" – zidentyfikowali niewielką grupę chińskich firm, które stale dostarczały chipy komputerowe do Rosji po otrzymaniu ich od holenderskich producentów. Największą z nich była Sinno Electronics, która jest wymieniona na listach sankcji USA, ale nie przez Unię Europejską. Inne dostawy obejmują mniejsze firmy wysyłające paczki za pośrednictwem zwykłej poczty do Rosji jako sposób na próbę uniknięcia sankcji.
Think tank Byrne'a został poproszony przez Ukrainę latem ubiegłego roku o zbadanie 27 rosyjskich systemów obronnych i sprzętu. Chipy NXP znaleziono w 10 z 27 systemów broni. Chipy od NXP zostały znalezione w rosyjskich rakietach, helikopterach i haubicach, a także irańskich dronach szturmowych. Chipy zarówno od NXP, jak i Nexperia zostały znalezione w rosyjskich dronach.
Holandia jest zaniepokojona sytuacją
Obie firmy oświadczyły, że przestrzegają wszystkich zasad sankcji i nie prowadzą interesów z rosyjskimi firmami, a ich klienci mają zakaz sprzedaży mikrochipów rosyjskim organizacjom. Rzecznik NXP z siedzibą w Eindhoven powiedział, że "energicznie" prześwietlają swoich klientów i stosują się do wewnętrznych wytycznych, które są surowsze niż obowiązujące zasady wynikające z sankcji.
"Holandia jest tym bardzo zaniepokojona i wraz z Unią Europejską i innymi krajami UE szuka skutecznych sposobów, aby temu zapobiec i rozwiązać problem pośrednictwa" – przekazało holenderskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Rzecznik firmy Nexperia, z siedzibą w Nijmegen, powiedział NOS, że odsprzedaż chipów komputerowych stronom trzecim "nie zawsze może być przez nas kontrolowana lub uniemożliwiona". Firma dodała, że używa oprogramowania do monitorowania łańcucha dystrybucji obejmującego ich chipy. Każdy, kto zostanie uznany za naruszającego sankcje, jest odcięty od przyszłych dostaw.
Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy.pl