Od kwietnia 5 nowych odmian Windowsa 10, domyślnie tylko z aplikacjami ze Sklepu
Już niebawem nabywcy nowych komputerów z Windowsem 10 mogąodkryć, że domyślnie nie są w stanie zainstalować na nichżadnego oprogramowania spoza oficjalnego sklepu Microsoftu. Słynnybloger Paul Thurrot uzyskał dostęp do wewnętrznych dokumentówfirmy dotyczących licencjonowania, z których wynika, że wraz znową aktualizacją systemu Redstone 4, Microsoft uczyni z tego coznaliśmy jako Windows 10 S podstawowy tryb działania wszystkichwersji „dziesiątki”.
04.02.2018 09:01
Pierwszą ze zmian, o których donosi Thurrot, jest wprowadzeniepięciu (sic!) odmian konsumenckiego Windowsa 10, powiązanych zokreślonymi parametrami sprzętu i różniącymi się ceną, choćnie wiadomo, czy zakresem oferowanych funkcjonalności. Już odkwietnia pojawią się następujące :
Entry: system dla komputerów z procesorami IntelAtom/Celeron/Pentium, do 4 GB RAM, do 32 GB pamięci masowej SSD, zwyświetlaczem do 14,1” (laptop), do 11,6” (tablet czy urządzeniehybrydowe) lub ponad 17,6” (sprzęt All-in-One). Cena: 25 USD.Value: system dla komputerów z procesorami IntelAtom/Celeron/Pentium, do 4 GB RAM, do 64 GB pamięci masowej SSD lubdo 500 GB HDD, z wyświetlaczem do 14,1”. Cena: 45 USD.
Core: systemy, które nie spełniają specyfikacji Core+ i Advanced. Cena: 65,45 USD.Core+: wydajny procesor, ponad 4 GB (wszystkie formy), co najmniej8 GB RAM i wyświetlacz co najmniej 1080p (laptop, hybryda,All-in-One), ponad 8 GB RAM i co najmniej 2 TB pamięci masowej SSDlub HDD (desktop). Cena: 86,66 USD.Advanced: Intel Core i9 lub co najmniej sześciordzeniowy Core i7,lub AMD Threadripper, lub Core i7 z ponad 16 GB RAM lub AMD FX/Ryzen7 z ponad 16 GB RAM lub co najmniej 4K rozdzielczości ekranowej, bezwzględu na procesor. Cena: 101 USD.To jeszcze można by było przeboleć, choć oczywiściespodziewamy się, że producenci sprzętu zaczną teraz optymalizowaćjego konfigurację by zmieścić się w atrakcyjnych dla nich cenachlicencji na Windows – kosztem zaoferowanych parametrów. Tym cojest prawdziwym trzęsieniem ziemi w tych zmianach, jest uczynienie zWindowsa 10 S domyślnego trybu działania wszystkich wersji Windows10 Home i Windows 10 Pro. Przypomnijmy: póki co Windows 10 S jestodrębnym systemem, pozwalającym na instalowanie i uruchamianiejedynie aplikacji Windows z oficjalnego sklepu Windows Store.
Jednocześnie z dokumentów wynika, że użytkownicy wersji Pro S,aby skorzystać z pełnej wersji Windowsa 10 Pro i uruchamiaćaplikacje win32 będą musieli zapłacić 49 dolarów. Nie wiadomo,ile to będzie kosztowało dla użytkowników wersji Home.
Wiadomo za to, jak miałaby wyglądać konfiguracja systemówpreinstalowanych przez OEM-y: Edge musi być domyślną przeglądarką,zainstalowana ma być aplikacja uniwersalna LinkedIn, preinstalowaneOffice. Na pulpicie i na pasku zadań znaleźć się może tylkojedna ikona do aplikacji win32, a menu Start musi być wypełnione w75% aplikacjami uniwersalnymi ze sklepu Windows.
Niezadowolonych z takiego obrotu sprawy możemy tylko odesłać donaszegoprzewodnika po instalacji i użytkowaniu Linux Minta. Możecieteż sobie kupić coś od Apple – licencjonowanie macOS-a jestdaleko bardziej przejrzyste.