Odświeżone Radeony już na rynku. Lepiej niż się spodziewano

Zazwyczaj odświeżanie starszej serii układów graficznych niewiele wnosi, ale najnowsza rewizja w wykonaniu AMD jest zaskakująco wydajna.

Odświeżone Radeony RX 6X50.
Odświeżone Radeony RX 6X50.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | AMD
Przemysław Juraszek

11.05.2022 16:46

Jeszcze przed premierą opisywaliśmy dostępne przecieki, a teraz kiedy przysłowiowy kurz już opadł i te zostały potwierdzone. Nowe rewizje Radeonów oznaczone jako RX 6X50 charakteryzują się głównie zastosowaniem szybszych kości pamięci GDDR6 (18 Gbps) przynoszą znaczącą poprawę wydajności.

Wzrost jest znacznie wyższy, niż wynikałoby to z lekkiego podwyższenia limitu mocy oraz podwyższenia taktowania. Odpowiedzią może być przepustowość pamięci graficznej, a Radeony jak wiemy są w tym aspekcie dość ograniczone w porównaniu do konkurentów Nvidii mających w danym segmencie szerszą magistralę oraz szybsze kości pamięci (GDDR6X). AMD starało się zamaskować niedostatki za pomocą pamięci podręcznej Infinity Cach, ale ta nie zawsze wystarcza.

W ten sposób może zobaczyć np. na przykładzie Radeona RX 6950 XT przetestowanego przez portal Techpowerup, który osiąga o około 10 proc. wyższe wyniki w porównaniu do standardowego RX-a 6900 XT oraz ma jeszcze drugie tyle potencjału podkręcania. Problemem jest niestety bardzo duży energii ~380 W oraz niższa niż w przypadku kart graficznych Nvidii wydajność w grach z włączonym śledzeniem promieni (RT).

Z kolei niższy w hierarchii RX 6750 XT także zyskuje o około 10. proc. względem modelu 6700 XT oraz ma do 5 proc. zapas przy podkręceniu. Z kolei najsłabsza nowość RX 6650 XT charakteryzuje się najmniejszym 5 proc. progresem wydajności. Tak samo jak flagowy model ucierpiała tutaj efektywność energetyczna oraz wydajność w grach z RT znacząco odstaje od Nvidii.

Ogólnie jest to dobre odświeżenie, ale niestety sklepowe ceny nowości są za wysokie. W porównaniu do RX-a 6900 XT nowy wariant w najlepszym przypadku wypada o ~ 900 zł więcej. Z kolei średni RX 6750 XT to dodatkowe 400 zł, a najsłabszy RX 6650 XT to dopłata także rzędu 300/400 zł. Warto też zaznaczyć, że AMD będzie utrzymywało stare i "nowe" karty razem, a tylko najsłabszy RX 6650 XT zastąpi RX-a 6600 XT.

Przemysław Juraszek, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)