ON1 Photo to zestaw narzędzi, które przydadzą się każdemu fotografowi. Celem ich istnienia jest przyspieszenie pracy nad zdjęciami.
W skład pakietu wchodzą narzędzia do nakładania efektów, poprawiania kolorytu zdjęć, retuszu portretów, składania fotomontaży, a także bardzo zaawansowana przeglądarka. Niektóre z modułów są dostępne także jako wtyczki dla Photoshopa CC i Lightrooma. Efekty edycji można zapisać jako plik PSD i kontynuować pracę w Photoshopie.
W przeglądarce zdjęć można podejrzeć także metadane plików, dodawać oceny, zbierać zdjęcia w kolekcje, wyszukiwać z filtrowaniem i tak dalej. Nie powinno tu zabraknąć niczego, co jest potrzebne do utrzymania w ryzach biblioteki zdjęć. Co więcej, program może łączyć się z Dropboksem, Dyskiem Google'a, OneDrive'em oraz odczytać strumień z iCloud. Z tego miejsca można przejść do edycji zdjęcia (lub kopii zdjęcia) w jednym z dodatkowych modułów lub w programach firmy Adobe, jeśli są zainstalowane na tym samym komputerze.
W module Enchance znajdziemy wszystkie narzędzia niezbędne do poprawienia wyglądu zdjęcia, takie same, jak w programach typu „cyfrowa ciemnia”. Można tu skorzystać z automatycznych narzędzi lub wprowadzić wszystkie zmiany ręcznie. Do dyspozycji mamy panel z jasnością, kontrastem, jaskrawością, jasnością cieni, jasnością świateł, temperaturą barw, szumem, detalami i winietą. Rozwijanie kolejnych paneli da nam dostęp do bardziej precyzyjnych kontrolek. Warto zapisywać ulubione ustawienia i korzystać z nich ponownie. Znalazły się tu także narzędzia do kadrowania zdjęć i podstawowego retuszu.
Moduł Effects, jak nazwa wskazuje, pozwala nakładać na przygotowane zdjęcie różne efekty. Kolejne efekty nakładane są na warstwach, można także sięgnąć po pędzel i namalować maskę dla wybranego efektu. Można (i należy) w tym celu korzystać z gotowych zestawów, dostarczonych przez producenta lub tworzonych samodzielnie. W programie znajdziemy także bogatą kolekcję filtrów bardzo dobrze imitujących klasyczne klisze. Kolejne modyfikacje są nakładane jedna na drugą, jak warstwy w Photoshopie. W każdej chwili można którąś z nich zmienić lub wyłączyć te znajdujące się powyżej.
Portrait to moduł przeznaczony do retuszu portretów, przy czym nie chodzi tu o ręczne usuwanie każdej zmarszczki. Program sam znajdzie twarze na zdjęciu (można mu w tym pomóc zaznaczając oczy i usta ręcznie, a potem malując maskę na skórze), a następnie wykona potrzebne do udoskonalenia kroki na podstawie jednego z wcześniej zdefiniowanych schematów na każdej z zaznaczonych twarzy osobno. Nazwy suwaków mówią tu same za siebie – barwienie ust, wybielanie zębów, wygładzanie skóry, wyostrzenie oczu i tak dalej.
Layers to moduł, w którym można zrobić fotomontaż lub nałożyć na zdjęcie niebanalną teksturę. Wystarczy przeciągać zdjęcia z przeglądarki. Podobnie jak w programach do edycji grafiki rastrowej mamy tu do dyspozycji różne narzędzia zaznaczania i wycinania, kilka sposobów łączenia warstw, nakładania masek i tak dalej. Znalazła się nawet „magiczna” gumka, która usunie tło ze zdjęć. Wszystkie edytowane pliki można zapisać w formacie Photoshopa do późniejszej edycji, by nic nie stracić.
Resize to moduł, który nie został jeszcze zaktualizowany do wersji 10 i jego instalacja nie jest obowiązkowa. W nim można przygotować zdjęcie do druku, także jeśli wymaga to powiększenia cyfrowego obrazu. Można tu przygotować nawet wielkoformatowe plakaty podzielone na kilka części. Przy powiększaniu zdjęć można zmieniać kilka parametrów, jak tekstura, próg i wygładzanie, można też zdać się na automat.
Uwaga!
Wersja testowa pozwala na korzystanie z programu przez 60 dni. Cena pełnego zestawu to 119 dolarów, niektóre moduły można też kupić osobno. Na stronie producenta znajdują się także materiały do nauki.