Orange oraz T‑Mobile na wspólnych nadajnikach

Umowa określa zasady zarządzania, planowania, obsługi, rozwoju i utrzymania tychże sieci. Zadania te będzie realizować tworzona spółka NetWorkS!, w której obaj operatorzy mają po 50% udziałów. To posunięcie dwóch potentatów i zarazem konkurentów na rynku telekomunikacyjnym niesie za sobą wiele istotnych konsekwencji. Dla sygnatariuszy umowy niewątpliwie redukcję kosztów w "wyścigu zbrojeń", dla abonentów poprawę zasięgu i szybszy rozwój technologii związanych z Internetem mobilnym.

Oficjalnie operatorzy określili trzy główne cele. Po pierwsze, wzrost zasięgu sieci, zarówno geograficznego, jak i w odniesieniu do zasięgu wewnątrz budynków, co wspierać będzie dostarczanie nowych usług - w tym szerokopasmowego dostępu do mobilnego Internetu - dla coraz większej liczby klientów. Drugi cel to zapewnienie wysokich parametrów jakości sieci w oparciu o odpowiednie umowy gwarantujące jakość obsługi oraz poprzez kontrolę operatorów nad nową spółką. Na końcu listy korzyści: redukcja kosztów operacyjnych i nakładów inwestycyjnych.

Ze względu na skalę przedsięwzięcia, wdrożenie nowych rozwiązań sieciowych będzie następować stopniowo do 2014 r., natomiast pierwsze pozytywne efekty powinny być odczuwalne dla abonentów w pierwszej połowie 2012 r. w wybranych rejonach kraju. Umowa została zawarta na okres 15 lat, z możliwością przedłużenia.

Należy pamiętać, że ta umowa nie ma nic wspólnego z fuzją, a oba podmioty zastrzegają, że współpraca na polach określonych w umowie nie wpłynie w żaden sposób na ich rywalizację między sobą na rynku konsumenckim.