Parler pozywa Amazona, po tym jak firma wykopała go ze swoich serwerów

Platforma Parler – serwis społecznościowy skupiający przede wszystkim środowiska skrajnie prawicowe – wniósł pozew przeciwko Amazonowi, po tym jak technologiczny gigant zakończył ze skutkiem natychmiastowym świadczyć mu usługi hostingowe.

Przekreślone logo Parlera. Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images)
Przekreślone logo Parlera. Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images)

Skargę złożono w poniedziałek 11 stycznia w sądzie federalnym w Seattle. Przedstawiciele Parlera stwierdzają w nim, że Amazon odciął portal od swoich serwerów z powodów politycznych i antykonkurencyjnych. Parler po listopadowych wyborach prezydenckich w USA zyskał ogromną popularność wśród zwolenników Donalda Trumpa.

Według Parlera decyzja Amazona jest "najwyraźniej spowodowana politycznymi animozjami" i ma na celu "ograniczenie konkurencji na rynku usług mikroblogowych z korzyścią dla Twittera".

Portal argumentował, że Twitter, który również korzysta z usług hostingowych Amazona – Amazon Web Services – tracił rynek na rzecz Parlera, co było konsekwencją decyzji zbanowania Trumpa przez ten serwis. Amazon w odpowiedzi określił pozew jako "bezzasadny". Według amerykańskiego giganta decyzja o zawieszeniu dostarczania usług z ich strony była motywowana naruszeniem warunków umowy przez Parler oraz nieradzenie sobie z ciągłym wzrostem brutalnych treści pojawiających się w serwisie.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)