Policja namierzyła 13‑latka. Tę lekcję zdalną zapamięta na długo

Policjanci w Wiązownie zatrzymali trzynastolatka, który włamał się na e-lekcję jednej ze szkół podstawowych znajdujących się w gminie. Po dostaniu się lekcję online nastolatek propagował treści faszystowskie. We włamaniu miała mu pomóc koleżanka.

Zabezpieczony komputer nastoletniego hakera
Zabezpieczony komputer nastoletniego hakera
Źródło zdjęć: © KPP w Otwocku
Karolina Kowasz

Jak przekazała policja, nastolatek nie był uczniem w szkole, na której zajęcia postanowił się włamać. Młody "haker" miał być mieszkańcem Białegostoku, zaś fakt, że policjantom udało się go namierzyć, wzbudził jego ogromne zaskoczenie.

Włamanie na lekcję online

Informację o zhakowaniu prowadzonej zdalnej lekcji prowadzonej w jednej ze szkół podstawowych, policjanci przyjęli jeszcze w marcu tego roku. Zgodnie z doniesieniami, w trakcie zajęć online prowadzonych wśród uczniów klasy siódmej, miała dołączyć do e-lekcji osoba spoza szkoły. Nastolatek, któremu udało się włamać na zajęcia, był przebrany aby nikt nie był w stanie zidentyfikować jego tożsamości.

Będąc przekonanym o swojej anonimowości i bezkarności, trzynastolatek zaczął zakłócać prowadzoną lekcję zdalną. Poza przeszkadzaniem w zajęciach, haker miał propagować treści faszystowskie poprzez wyrażanie haseł, pokazywanie symboli utożsamianych z tą ideologią oraz śpiewanie piosenek.

Namierzenie hakera

Policjanci z posterunku w Wiązownie, z pomocą funkcjonariuszy specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości wśród nieletnich, dokonali szczegółowej analizy dostarczonych dowodów. Mając zabezpieczone nagrania z zajęć, na których pojawił się nastolatek, zaczęli poszukiwać śladów, jakie mógł pozostawić po sobie młody cyberprzestępca.

Kilka miesięcy pracy funkcjonariuszy zaowocowało odkryciem tożsamości nieletniego "hakera". Zgodnie z informacjami policji, okazał się nim 13-latek z Białegostoku, który nie miał żadnych powiązań z uczniami, wśród których propagował treści faszystowskie. W trakcie zatrzymania nastolatek miał być zaskoczony wizytą policji w domu jego rodziców. Przekazał im, że zgodnie ze wskazówkami kolegów z internetu użył szyfrowanego połączenia. To zaś miało mu zagwarantować pełną anonimowość.

Poza trzynastolatkiem, we włamaniu na zdalną lekcję miała brać także udział jego koleżanka, która pomogła mu w przełamaniu zabezpieczeń. Oboje nieletni zostali przesłuchani w charakterze sprawców czynów karalnych. O ich dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)