Policja ostrzega. Słyszysz takie słowa? Najlepiej od razu się rozłącz
Policja ostrzega przed oszustami, którzy skłaniają odbiorców do instalacji aplikacji zdalnego dostępu. Przez zdalny pulpit atakujący odczytują później dane osobowe i logowania do bankowości ofiary. To otwarta droga do kradzieży pieniędzy z konta.
15.09.2021 14:46
Policja z Cieszyna opisuje przypadek oszukanej 58-latki, która chciała pomnożyć swoje oszczędności i uwierzyła w możliwość szybkiego zarobku na kryptowalutach. W rozmowie telefonicznej oszuści nakłonili ją do instalacji programu AnyDesk, a później odczytali niezbędne dane z komputera, by dostać się do konta bankowego ofiary. Kobieta straciła w ten sposób oszczędności życia.
Inny wariant tego oszustwa polega na podszywaniu się pod pracowników banków. Takie rozmowy to również manipulacja, w wyniku której ofiara pod wpływem emocji ma podać "na tacy" dane logowania do bankowości. Pretekstem jest najczęściej zmyślone włamanie na konto ofiary. Dzwoniący sugeruje, że aby zabezpieczyć pieniądze, niezbędna jest współpraca i instalacja aplikacji do zdalnego dostępu.
Grupę ataków, w których ktoś podszywa się pod pracownika banku lub instytucji finansowych nazywamy spoofingiem telefonicznym. Oszuści wykorzystują techniczną możliwość podmiany numeru dzwoniącego, aby podszywać się pod autentyczne numery infolinii - na przykład banków. Odbiorca odruchowo uwierzy, że rozmawia z prawdziwym pracownikiem banku, jeśli zobaczy na ekranie prawdziwy numer infolinii.
Spoofing telefoniczny - najlepiej od razu się rozłącz
Jeśli więc odbierzesz telefon i usłyszysz informację o włamaniu na swoje konto bankowe, nieautoryzowanej płatności lub propozycję szybkiego zarobku na kryptowalutach, najlepiej od razu zakończ połączenie. Jeśli podejrzewasz, że twoje pieniądze są zagrożone, zaraz potem sam zadzwoń na infolinię banku i przedstaw problem. Wtedy masz pewność, że rozmawiasz z pracownikiem banku, a nie oszustem.