Polscy chirurdzy chcą tworzyć idealny model kobiecych piersi. Wspomaga ich śledzenie wzroku

Grupa polskich chirurgów pod przewodnictwem lek. med. Piotra Pietruskiego podjęła próbę matematycznego ujęcia idealnego kształtu kobiecych piersi. Pomóc mają w tym komputerowe techniki śledzenia wzroku. Tak, aby stworzyć uniwersalną skalę estetyki i symetrii. A wszystko dla ulepszenia chirurgii plastycznej.

fot. Shutterstock.com
fot. Shutterstock.com
Piotr Urbaniak

05.12.2019 | aktual.: 05.12.2019 19:54

– Pojęcia takie jak piękno czy estetyka są subiektywne, a zatem źle zdefiniowanie i rozumiane – mówi Pietruski, cytowany w branżowym magazynie "Plastic and Reconstructive Surgery". – Z tego względu zarówno estetyczna, jak i rekonstrukcyjna operacja piersi nie ma znormalizowanej metody analizy wyników pooperacyjnych – zauważa lekarz.

Problemem jest to, że chirurg musi opierać się na wywiadzie z pacjentką i własnej intuicji. A medycyna estetyczna potrzebuje uniwersalnych wzorców. Takich wzorców, zdaniem Pietruskiego i jego zespołu, może dostarczyć technika śledzenia wzroku.

– Technika śledzenia wzroku umożliwia ilościową analizę postrzegania określonych bodźców przez obserwatora, takich jak rozumienie estetyki i symetrii piersi – stwierdza Pietruski. Innymi słowy: im częściej ktoś się patrzy w dane miejsce, tym staje się ono istotniejsze dla badającego to wszystko komputera. W prostych słowach na tym polega eye tracking w rozumieniu naukowym, czyli śledzenie ruchu gałek ocznych w celu wskazania punktów skupienia.

Poszukując ideału

Do udziału w eksperymencie zaproszono grupę 50 kobiet i 50 mężczyzn. Pokazano im rozmaite modele piersi, wygenerowane przy użyciu grafiki 3D, o różnych rozmiarach miseczki i kształcie. Wszystkie były osadzone na szczupłym korpusie, pod względem koloru skóry naśladującym kobietę rasy kaukaskiej. Widzowie musieli ocenić wrażenia estetyczne w skali od 1 do 10, podczas gdy naukowcy budowali swoistą mapę skupienia.

fot. Plastic and Reconstructive Surgery
fot. Plastic and Reconstructive Surgery

Wyznaczone zostały takie punkty, na które ludzie patrzyli się dłużej niż przez 100 milisekund. Zestawiając tę informację z oceną, naukowcom udało się ponoć wstępnie określić zestaw cech idealnej piersi, przynajmniej dla tej konkretnej grupy ludzi.

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety koncentrowali swój wzrok na dolnej części piersi, ze szczególnym uwzględnieniem brodawek sutkowych i tzw. aureoli, czyli ich otoczki. Mężczyźni patrzyli na nie 57, a kobiety 58 proc. czasu. Także przy pytaniu o symetrię piersi obie płci skupiały się na brodawkach (mężczyźni - 52 proc. czasu, kobiety - 56 proc.). Mało kogo natomiast interesowały górne części piersi.

Pietruski podkreśla, że preferencje człowieka mogą się różnić chociażby w zależności od rasy i pochodzenia etnicznego — a badał tylko grupę białych Europejczyków. Niemniej jednak, według deklaracji, zamierza tego rodzaju eksperymenty kontynuować. Jak wyznaje, dąży do stworzenia algorytmu sztucznej inteligencji, który pozwoli matematycznie ująć piękno.

To absurdalne?

Niezupełnie – chirurdzy plastyczni nad wyraz często mają do czynienia z niezadowolonymi pacjentami, którzy inaczej wyobrażali sobie efekt przeprowadzonej operacji. Praca może być wykonana dobrze i zgodnie ze sztuką, ale przecież dochodzi do tego jeszcze kwestia gustu. Znormalizowany algorytm ma pomóc uzyskać taki efekt, aby statystyczna osoba była nim usatysfakcjonowana, oszczędzając nerwów zespołowi medycznemu.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)