Prezes Neuralink odszedł z firmy Elona Muska
Max Hodak, będący dotąd prezesem Neuralink, znanej firmy należącej do Elona Muska, zdecydował się odejść z pracy. Co ciekawe, miało to mieć miejsce już kilka tygodni temu. Nieznane są powody dla których Hodak podjął taką decyzję.
03.05.2021 10:25
Neuralink już od długiego czasu budzi zainteresowanie miłośników nowych technologii. Ostatnie doniesienia z firmy pokazywały małpę, która była w stanie grać w Ponga za pomocą wszczepionego w mózg implantu. Zwierzę miało sterować za pomocą własnych myśli, zaś do grania było zachęcane poprzez koktajl bananowy.
Swoją decyzję Hodak ogłosił poprzez profil na Twitterze. Jak sam przekazał, już od kilku tygodni nie pracuje w Neuralink, jednak dzięki pracy w tej firmie udało mu się nauczył wielu rzeczy. Poinformował także, ze ciągle kibicuje firmie, jednak sam ma w planach nowe projekty.
Decyzja Hodaka jest zaskakująca z wielu powodów. Przede wszystkim był on jednym z założycieli Neuralink, a ostatnie sukcesy firmy raczej nie powinny zachęcać kogokolwiek do opuszczania jej w takim momencie. Zdziwienie budzi również sposób przekazania informacji. Poinformowanie o zejściu ze stanowiska po kilku tygodniach od całego zajścia może sugerować, że cała sytuacja ma drugie dno.
Elon Musk w żaden sposób nie odniósł się, póki co, do całej sytuacji. Póki co zajęty jest informowaniem na Twitterze, że jest wielkim miłośnikiem stylu Art Déco. Być może jednak, w najbliższej przyszłości, postanowić rzucić nieco światła na powody rezygnacji Hodaka.