"Proste wyszukiwanie" w Google. Bez rozpraszaczy
Google testuje nową funkcję. Nazywa się "Proste wyszukiwanie" i w dużej mierze przywraca stare podejście do przedstawiania wyników.
27.11.2023 | aktual.: 27.11.2023 20:58
Programiści w Google dwoją się i troją, aby skracać czas uzyskiwania odpowiedzi na pytania zadane w wyszukiwarce. Stąd też coraz częściej zanim dotrzemy do listy linków, widzimy kafelki z najważniejszymi informacjami czy też chmurki z konkretnymi definicjami. To, co jest prezentowane, różni się też w zależności od daty czy godziny.
Proste wyszukiwanie w Google
Nie wszystkim te zmiany przypadły do gustu i to właśnie z myślą o nich firma Google pracuje nad funkcją "proste wyszukiwanie". Zgodnie z nazwą upraszcza ona stronę wyników wyszukiwania, na dobrą sprawę upodabniając ją do tego, z czym mieliśmy do czynienia jeszcze parę lat temu. Daniel Sullivan na platformie X (dawniej Twitter) podkreślił, że po kliknięciu wyświetliła mu się strona z wynikami bez SGE (chodzi o Search Generative Experience, a więc właśnie dodatkowo generowane elementy).
Według innych źródeł funkcja "Prostego wyszukiwania" może także zmieniać swoje działanie w zależności od tego, czego się szuka. Jeśli na przykład celem jest odnalezienie konkretnego produktu, to informacjami wyróżnionymi mogą być oferty sklepów. Słowem: opcja ta ma służyć przyspieszeniu i uproszczeniu uzyskiwania odpowiedzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktualnie trwają testy
Aktualnie trwają testy tego rozwiązania. Zostało ono zauważone w angielskiej wersji wyszukiwarki Google (jako "Simple search"). Przycisk, umożliwiający jej aktywację, wyświetla się tuż pod polem hasła – w tym samym miejscu, gdzie możemy też wybrać opcje "Grafika" czy "Wiadomości". Nie wiadomo jeszcze, kiedy i czy w ogóle funkcja ta zostanie wprowadzona na stałe (a jeśli tak, to czy obejmie swoim zasięgiem Polskę).
Wojciech Kulik, dziennikarz dobreprogramy.pl