Przepraszam pana, czy to jest konsola Atari? Nie, to tylko makieta, nic tu nie działa
Bardzo duże zainteresowanie, także wśród naszych Czytelników,wywołałainformacja o zaprezentowaniu na konferencji GDC konsoli AtariVCS, wcześniej znanej jako Ataribox.Zaprezentowaniu? Niemal wszystkie media dały się nabrać, w tymamerykańskie, które przecież do San Francisco wysłały swoichkorespondentów. Czujnością wykazalisię jedynie cyniczni Brytyjczycy z serwisu The Register. To coopisał ich człowiek każe sądzić, że ktoś tu kogoś wodzi zanos. Rezerwujecie sobie 300 dolarów na nowoczesny remake klasycznejkonsoli Atari 2600? Uważajcie, bo do tej pory nie powstał nawetprototyp.
22.03.2018 | aktual.: 22.03.2018 20:09
Podczas tegorocznego Games Developer Conference, konsolę AtariVCSmożna było zobaczyć w apartamencie 7088 hotelu Marriott Marquis wSan Francisco. A właściwie nie konsolę, ale jej makietę. Takąciężką makietę ze światełkami i gniazdami złączy z tyłu,która jednak nie działa. I nie dlatego, że się zawiesza, czy cośw tym stylu. Po prostu w środku nie ma żadnej elektroniki. Tosolidna atrapa.
Znacznie mniej solidnie wyglądała makieta kontrolera –gamepada. Tutaj jak donosi korespondent The Register, mamy doczynienia jedynie z blokiem plastiku w kształcie kontrolera, czymśw stylu „elektroniki” znajdowalnej na meblach z Ikei –przycisków nie wciśniesz, dżojstiki się nie ruszają.
Jedynym co działało – przynajmniej mechanicznie – byłdżojstik wzorowany na oryginalnym dżojstiku Atari 2600 – czerwonyprzycisk, światełko, centralnie umocowany drążek, podłączenieprzez USB. Michael Arzt, dyrektor zarządzający Atari, niebył jednak w stanie powiedzieć, co się stanie gdy dżojstikten zostanie podłączony do laptopa, czy w ogóle będzie działał.Czy będzie działał z inną konsolą? Nie. Czy to w takim raziejakiś autorski sprzęt i oprogramowanie? *Nic o tym nie wiem *–przyznał dyrektor.
Z krótkiego wywiadu wynika, że szef tego co zostało zlegendarnej firmy, nic nie wie o produkcie, który miałby zdobyćdla niej rynek. A o tym co wie, nic nie może powiedzieć. Premiera?Nie mogę powiedzieć. Producent sprzętu? Nie mogę powiedzieć.Producenci gier? Rozmawiamy z ludźmi. Grupa docelowa? Nie mogępowiedzieć.
Dlaczego grudniowa premiera została odwołana, a firma umilkłana trzy miesiące? Tego też Michael Arzt nie mógł powiedzieć,poza jakimiś ogólnikami o problemach z komponentami. Przekonywałza to, że takie opóźnienia w branży zdarzają się regularnie,jednak wszystko zostało już zrobione. Dlaczego nie ma działającegoprototypu? Milczenie.
Wygląda na to, że Atari kompletnie nie wie, co właściwie chcezrobić. Dyrektor firmy powtórzył to, co już słyszeliśmy oddawna – konsola będzie kosztowała około 250 dolarów,wydajnością dorówna dobremu laptopowi, pozwoli na odtwarzaniewideo 4K, działać będzie pod kontrolą Linuksa – a w środkuznajdziemy czipset AMD. Który czipset? Nie wiadomo. Michael Arzttłumaczył coś, że AMD zaoferowało inny czip, który jestszybszy, a ma kosztować tyle samo i chyba zdecydują się na zmiany…
Polskie Moduły z lat 90: "anty atari song, czy to jest komputer?" - 1992
Brzmi jak vaporware. Wątpliwe, aby coś takiego mogłorywalizować z PlayStation 4, czy choćby Nintendo Switchem.