Przesyłka wstrzymana z powodu nadwagi. To nowe oszustwo

Święta Bożego Narodzenia już niebawem. Ten, kto chce uniknąć świątecznej gorączki, już teraz robi zakupy. Często przez internet. Czekając na kuriera, można otrzymać dziwne wiadomości SMS. Na przykład o wstrzymaniu przesyłek przez nadwagę.

Wiadomość SMS. Telefon służy cyberprzestępcom do zdobywania danych
Wiadomość SMS. Telefon służy cyberprzestępcom do zdobywania danych
Źródło zdjęć: © Unsplash

Oszustwo na SMS o paczce niebawem może zostać nową świąteczną tradycją, zaraz obok przebierania się za świętego Mikołaja, ubierania choinki i zdobienia pierników. Intensywność, z jaką cyberprzestępcy zalewają nas wiadomościami o rzekomej niedopłacie do paczki, jest doprawdy męcząca.

W tym roku oszuści najbardziej skupiali się na jednej formułce, która to sugerowała konieczność dopłacenia 2,50 zł za paczkę, aby móc ją otrzymać. Wydaje się, że internetowi mężczyźni starają się zadbać o oryginalność i wybierają nowy wzór, podszywając się tym samym pod konkretną i rozpoznawalną firmę kurierską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podszywają się pod DPD. Informują o nadwadze

W najnowszym wariancie oszustwa "na paczkę" przestępcy podszywają się pod firmę kurierską DPD. Tym razem znowu czytamy o paczce, która została wstrzymana, lecz tym razem spowodowane zostało to z powodu… nadwagi. Przestępcy sugerują dopłatę w wysokości 2,75 zł, aby móc otrzymać paczkę.

"DPD: Dostawa twojej przesylki zostala wstrztmana z powodu nadwagi. Ureguluj naleznosc 2.75 zl aby uniknac zwrotu przesylki: [LINK]" - tak wygląda oryginalna treść przygotowanej przez oszustów wiadomości.

SMS o paczce. Oszuści podszywają się pod DPD
SMS o paczce. Oszuści podszywają się pod DPD© dobreprogramy.pl

W przypadku otrzymania wiadomości SMS tego rodzaju, pod żadnym pozorem nie należy otwierać otrzymanego linku. To oczywiste oszustwo, które najprawdopodobniej ma na celu wyłudzenie danych dostępu do konta bankowego. Oszuści zazwyczaj starają się przygotować formularz, który przypomina taki, który w rzeczywistości wykorzystuje się do płatności internetowych. W rzeczywistości wpisane tam dane trafiają wyłącznie do przestępców.

Jeśli ktoś otrzyma tego typu wiadomość, najlepszym sposobem jest jej natychmiastowe usunięcie. Nie warto ryzykować otwarcia niebezpiecznego linku choćby przez przypadek - możliwe, że samo otwarcie strony prowadzi do pobrania szkodliwych plików. Warto też zablokować numer nadawcy. Nawet jeśli przestępcy korzystają z wielu numerów, zablokowanie jednego z nich może przynieść choć trochę spokoju.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)