Rillavoice może zwiększyć sprzedaż. SI przeanalizuje rozmowy sprzedawców z klientami
Poszukiwania sposobów na pozyskanie kolejnych klientów stanowią główny problem w wielu branżach. Z myślą o nich powstała Rillavoice, która stara się zaadresować tę kwestią z pomocą sztucznej inteligencji i analizowania rozmów.
13.10.2021 12:26
O ile mnogość podobnych rozwiązań dla rozmów prowadzonych online jest ogromna, tak w przypadku konwersacji prowadzonych twarzą w twarz, na żywo, istniała spora nisza na rynku. Rilla wypełnia ten brak na rynku, pozwalając na pozyskanie dokładnych, już przeanalizowanych danych.
Założenia twórców
Rilla została założona przez Sebastiana Jimeneza z Dominikany oraz Polaka, Łukasza Niepolskiego, którzy poznali się w Berlinie. Firma zajmuje się tworzeniem sztucznej inteligencji w celu analizy rozmów pomiędzy sprzedawcą w sklepie lub przedstawicielem handlowym a klientem. Dzięki temu firmy mogą lepiej zrozumieć swoich klientów. Z pomocą sztucznej inteligencji zyskują dostęp do takich danych jak szczegóły mogące zwiększyć szanse na udaną sprzedaż. To także szansa dla przedsiębiorstw na sprawdzenie, którzy sprzedawcy radzą sobie najlepiej i dlaczego.
Aplikację, jak i samą firmę, wyróżnia na rynku zajmowanie się głównie przetwarzaniem rozmów offline, podczas gdy jej konkurencja stawia na analizowanie konwersacji online. Zdaniem Rilli, jej program może działać samoczynnie, w trakcie codziennej pracy w danym punkcie sprzedaży. Pracownicy przypinają mikrofon, podłączają do telefonu i rozmawiają z klientami jak zwykle. W tym czasie zaś sztuczna inteligencja nasłuchuje i rejestruje anonimowe dane analityczne z ich rozmów, takie jak to, na czym zależy klientowi i jakie było jego doświadczenie.
Kwestie prywatności
Wiele osób, w tym miejscu, na pewno zapyta o prywatność, zarówno samych sprzedawców, jak i ich klientów. Kwestię tę wyjaśnia Łukasz Niepolski, CTO Rilli:
Biorąc pod uwagę zastosowane środki, można stwierdzić, że prywatność klientów jest skutecznie chroniona, a użytkownicy korzystający z Rilli nie mają powodów do obaw. Firma podkreśla także, że na bazie samego nagrania głosu klienta, nie jest możliwe rozpoznanie poszczególnej osoby. Jeśli jednak w trakcie rozmowy ze sprzedawcą padną jakiekolwiek dane personalne klienta, algorytmy usuwają tę część konwersacji.
Google Analytics na żywo
Tego rodzaju rozwiązanie można porównać z Google Analytics, które często pomaga pozyskiwać dane sklepom internetowym. Dotychczas firmy działające poza siecią były pozbawione takich danych i musiały polegać na anonimowych sondach klientów bądź analizach wykonywanych przez tzw. tajemniczych klientów. Rilla pozwala pozyskiwanie 2000 razy więcej danych dotyczących doświadczeń konsumentów niż obie te metody, znacznie szybciej i za ułamek ceny.
W tym momencie Rilla obsługuje już ponad 20 średnich i dużych firm, głównie z USA i Ameryki Łacińskiej. Daje to około 200 sprzedawców i menadżerów korzystających z aplikacji, jednak firma zaznacza, że istnieje możliwość łatwego zwiększenia tych liczb do tysięcy użytkowników.
Przy obecnej skali, każdego tygodnia analizowane jest ponad tysiąc rozmów. O sukcesie firmy najlepiej świadczy jednak jej udział firma brała udział w prestiżowym programie dla startupów Entrepreneurs Roundtable Accelerator w Nowym Jorku. Rilla otrzymała także finansowanie od znaczących funduszy Venture Capital. Obecnie rozwiązanie Łukasza i Sebastiana jest testowane przez firmy znajdujące na liście Fortune TOP 50, które zajmują się m.in. telekomunikacją czy produkcją napojów gazowanych.