Rosyjskie cyberataki wymierzone w sojuszników Ukrainy. Na celowniku m.in. Polska
Microsoft opublikował raport "Defending Ukraine: Early Lessons from the Cyber War", w którym informuje, że od momentu wybuchu wojny w Ukrainie, rosyjskie agencje wywiadowcze zintensyfikowały swoje działania szpiegowskie i ataki. Były one wymierzone w 42 państwa wspierające Ukrainę, a w szczególności w USA oraz Polskę.
24.06.2022 19:53
Microsoft wykrył rosyjskie próby włamań do sieci w 128 organizacjach w 42 krajach (poza Ukrainą). Ich głównym celem były Stany Zjednoczone oraz Polska. Znaczna liczba ataków dotyczyła również Litwy i Łotwy, a w ostatnich dwóch miesiącach nastąpił wzrost podobnych działań wymierzonych w Danię, Norwegię, Finlandię, Szwecję oraz Turcję. Organizacja zaobserwowała też intensyfikację ataków na ministerstwa spraw zagranicznych innych krajów NATO.
Rosyjskie cyberataki wymierzone w sojuszników Ukrainy
Rosyjscy hakerzy wzięli na swój celownik nie tylko instytucje państwowe, ale też think tanki, organizacje humanitarne, firmy IT, dostawców energii, oraz firmy powiązane z infrastrukturą krytyczną poszczególnych państw. Według Microsoftu rosyjskie ataki były skuteczne w 29 proc. przypadków, ale tylko jedna czwarta tych udanych włamań doprowadziła do przejęcia danych. To "prawdopodobnie zaniża poziom rosyjskiego sukcesu". Dodatkowo kraje, które są na celowniku Rosji, stale zwiększają możliwości obrony w cyberprzestrzeni.
Microsoft zwraca uwagę, że najbardziej narażone na potencjalne ataki są komputery rządowe, które działają lokalnie, a nie w chmurze. Firma przytoczyła również przypadek Estonii. W tym państwie (w przeciwieństwie do innych krajów bałtyckich) nie wykryto ani jednej próby włamania, co najprawdopodobniej ma związek ze wdrożeniem usług w chmurze.
CNN zwróciło się do ambasady Rosji w Waszyngtonie o komentarz w sprawie doniesień na temat cyberataków. Moskwa zaprzeczyła oskarżeniom o hakowanie.
Karolina Modzelewska, dziennikarka dobreprogramy.pl