SkyDrive dołącza do walki o zdjęcia użytkowników iOS

Automatyczna aktualizacja aplikacji to fajna rzecz. Z jednej strony ułatwia życie, z drugiej jednak sprawia, że łatwo przeoczyć fajne nowości. Pod Androidem działała na tyle kulawo, że nigdy nie zdarzyło mi się przegapić niczego istotnego, ale Apple zrobił to oczywiście tak jak trzeba i teraz się zastanawiam, czy jednak tego nie wyłączyć. Czemu? Bo przegapiłem fajną nowość, na którą czekałem od dawna.

SkyDrive dołącza do walki o zdjęcia użytkowników iOS

24.11.2013 | aktual.: 24.11.2013 13:01

Obraz

Kilka dni temu pojawiła się nowa wersja SkyDrive dla iOS, która umożliwia automatyczny backup zdjęć i filmów. Świetnie, szkoda tylko że tak późno - Microsoft znów, jako absolutnie ostatni dołączył do wyścigu, tym razem o zdjęcia użytkowników. Czy ma to jeszcze jakieś znaczenie? SkyDrive używam od dawna, jednak brak możliwości automatycznego podsyłania do niego zdjęć z telefonu komórkowego (wcześniej z Androida, teraz z iOS) spowodował, że zacząłem korzystać z Google+. Jego dużą zaletą jest nieograniczona przestrzeń na zdjęcia nieprzekraczające wymiaru 2048px oraz na filmy do 5 minut. Skrupulatnie to wykorzystuję, perfidnie nadużywając gościnność Google, bo przechowuję w ten sposób dziesiątki gigabajtów i bezczelnie nikomu ich nie udostępniam.

Google nie pozostał w tyle i dzień po premierze Microsoftu udostępnił nową wersję aplikacji Google+, która pozwala teraz wykonywać automatyczną kopię zapasową zdjęć i filmów w ich pełnej rozdzielczości. Widać więc, że konkurencja jest duża i wszystkim zależy na tym, żeby zdjęcia automatycznie podsyłać właśnie im. Użytkownicy smartfonów mają tu całe spektrum możliwości: Google+, Facebook, teraz SkyDrive, oprócz tego iCloud i wiele innych opcji. Ciekawe, z których najchętniej korzystanie i dlaczego?

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)