Służba Bezpieczeństwa Ukrainy rozbiła "armię botów". Obsługiwała 100 tys. kont
Od początku wojny Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zlikwidowała pięć farm botów, liczących 100 tys. kont, jak informują przedstawiciele służby specjalnej za pośrednictwem Telegrama oraz oficjalnej strony instytucji. Farmy działały na ternie Ukrainy w Charkowie, Czerkasach, Tarnopolu, Połtawie i Zakarpaciu.
30.03.2022 13:59
Jak donosi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), 100 tys. kont działało w różnych mediach społecznościowych, również w tych, które są zakazane w Ukrainie. Dzięki nim rozpowszechniano nieprawdziwe informacje na temat inwazji Rosji na Ukrainę, usprawiedliwiano rosyjską agresję i narzucano rosyjską ideologię. Działanie "armii botów" miało na celu wywołać panikę wśród mieszkańców Ukrainy i doprowadzić do destabilizacji sytuacji społeczno-politycznej.
SBU rozbiła "armię botów"
W trakcie przeszukań Służba Bezpieczeństwa Ukrainy znalazła m.in. 100 zestawów bram GSM, blisko 10 tys. kart SIM różnych operatorów komórkowych, laptopy i sprzęt komputerowy (zawierający dowody nielegalnych działań), a także broń i amunicję. W sprawie farm botów wszczęto już postępowanie karne na podstawie art. 110 Kodeksu Karnego Ukrainy.
Likwidacja farm internetowych trolli nie jest jedynym sukcesem, którym w ostatnim czasie pochwaliła się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Instytucja poinformowała również o rozbiciu sieci agentów internetowych, którzy wzywali do wspierania rosyjskiej agresji. "Wśród nich było 7 internetowych agentów rosyjskich służb specjalnych, którzy pozycjonowali się jako liderzy opinii publicznej". W trakcie przeszukania miejsc pobytu wspomnianych osób, funkcjonariusze organów ścigania skonfiskowali komputery, sprzęt i urządzenia komunikacyjne z dowodami działalności przestępczej przeciwko bezpieczeństwu państwowemu Ukrainy.
Jak wielokrotnie informowaliśmy, dezinformacja oraz tzw. fake newsy są niezwykle groźnym narzędziem, szczególnie w trakcie wojny, którym posługują się m.in. Rosjanie. Działania farm botów można zaobserwować również w Polsce. Ich celem jest głównie budowanie wrogich postaw wobec Ukraińców uciekających przed wojną, budzenie niepokoju wśród Polaków czy kształtowanie błędnego odbioru rzeczywistości. Dlatego wszystkie tego typu "incydenty" warto zgłaszać odpowiednim organom. O tym, w jaki sposób to zrobić, informowaliśmy tutaj.