SMS o poczcie głosowej. Wraca znane oszustwo
Wiadomości SMS o poczcie głosowej ponownie trafiają do telefonów Polaków. Do redakcji spłynęły nowe zgłoszenia, które sugerują, że ktoś ponownie liczy na odruchowe kliknięcia w link przez odbiorców, choć tym razem fałszywy SMS napisany jest wyjątkowo niedbale.
Fałszywe SMS-y o nowej wiadomości na poczcie głosowej to temat znany od dobrych kilku miesięcy, choć ostatnio nieco zapomniany. W praktyce ten rodzaj ataku okazał się być rozwinięciem "oszustwa na paczkę", które wykładniczo zyskało na popularności bezpośrednio przed świętami w grudniu 2021 roku. Ktoś sugerował wtedy w SMS-ach, że przesyłka z internetu zostanie opóźniona i konieczne jest podjęcie dodatkowych działań.
Wiadomości o rzekomym nagraniu na poczcie głosowej były pretekstem w innej fali analogicznego oszustwa. SMS-y były wówczas analogicznie skonstruowane, a docelowe strony identyczne - podobnie jak numery telefonów, z których fałszywe teksty były rozsyłane do Polaków. Treść sugerowała, że ktoś zostawił nową wiadomość na poczcie głosowej, a link pozwoli ją odsłuchać.
Teraz wszystko wskazuje na to, że ktoś ponownie sięgnął po ten sam scenariusz, jednak w tym przypadku całość przygotowana jest dużo gorzej. Wiadomość jest krótka i napisana tak, że trzeba się postarać, by uwierzyć, że jest to autentyczny komunikat. Krótka treść przedzielona jest licznymi i nieuzasadnionymi spacjami, w tekście brakuje też polskich znaków diakrytycznych.
Oczywiście istotą ataku jest załączony link. Jeśli odbiorca go kliknie (w założeniu ma uwierzyć, że w ten sposób odtworzy wiadomość głosową), zależnie od konkretnej strony może zostać przekierowany do pobrania zainfekowanej aplikacji lub do fałszywego formularza wyłudzającego dane osobowe lub związane z bankowością elektroniczną.
Otrzymywane SMS-y tego rodzaju radzimy po prostu ignorować. Następnie można je wysłać do analizy specjalistom z CERT Polska, a numer nadawcy dodać do "czarnej listy" w smartfonie. Dzięki temu w przyszłości SMS-y z tego samego numeru nie trafią już do skrzynki odbiorczej w telefonie.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl